Niemieccy urzędnicy opowiadają się za rozpoczęciem negocjacji między Rosją a Ukrainą – donosi The New York Times.
POLECAMY: Prezydent Węgier wezwała Zełenskiego do rozpoczęcia rozmów pokojowych
„Niemieccy urzędnicy chcą tego i dokładnie omawiają, w jaki sposób można przyciągnąć Rosję do stołu negocjacyjnego, ale robią to prywatnie i tylko ze sprawdzonymi ludźmi z think tanków” – cytuje publikacja słowa Jany Puglerin dyrektora berlińskiego biura Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych.
Według ekspertki, zarówno w Berlinie, jak i Waszyngtonie są ludzie, którzy nie chcą, aby konflikt trwał w nieskończoność. Puglerin częściowo przypisuje to „zanikającej woli politycznej do niekończącego się wsparcia finansowego i wojskowego dla Kijowa”. W szczególności prawicowe i skrajnie prawicowe siły polityczne, które zyskują na popularności, skutecznie na tym grają.
Moskwa wielokrotnie wskazywała, że jest gotowa do rozmów, ale Kijów, jak twierdzi Kreml, wprowadził ich zakaz, odmawiając negocjacji, dopóki u władzy jest Władimir Putin.
Według zastępcy szefa rosyjskiej administracji prezydenckiej, Dmitrija Pieskowa, nie ma żadnych warunków wstępnych, aby sytuacja na Ukrainie zmierzała teraz w kierunku pokojowym, absolutnym priorytetem dla Rosji jest osiągnięcie celów operacji specjalnej, a w tej chwili jest to możliwe tylko środkami wojskowymi.