Władze USA uruchomiły stronę internetową biura utworzonego w ubiegłym roku w celu badania różnych anomalnych zjawisk latających, ma ona na celu informowanie opinii publicznej o najnowszych osiągnięciach w tej dziedzinie.
„Witamy na stronie internetowej biura All-domain Anomaly Resolution Office (AARO). W jego skład wchodzą eksperci, którzy będą kierować wysiłkami rządu USA w zakresie niezidentyfikowanych zjawisk latających (UFP, dawniej powszechnie określanych jako niezidentyfikowane obiekty latające, UFO – red.) w oparciu o rygorystyczną naukę i dane” – powiedział Sean Kirkpatrick, szef biura, założonego w lipcu 2022 roku, w oświadczeniu powitalnym.
Według niego od momentu powstania departament „podjął znaczące kroki w celu ulepszenia technologii gromadzenia danych, standaryzacji wymagań podczas gromadzenia informacji i zmniejszenia potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, jakie mogą stanowić UFO”. Nowa strona ma być wykorzystywana do informowania opinii publicznej o najnowszych osiągnięciach w pracy departamentu i uproszczenia procesu gromadzenia informacji. Tymczasem strona stwierdza, że piloci wojskowi są nadal zobowiązani do zgłaszania obserwacji niezidentyfikowanych obiektów swoim dowódcom, podczas gdy piloci cywilni są zobowiązani do zgłaszania obserwacji do kontroli ruchu lotniczego, która z kolei przekazuje dane do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, skąd trafią one do AARO.
Teraz nowa strona opublikowała kilka filmów z „nierozwiązanych” spotkań z niezidentyfikowanymi zjawiskami latającymi w USA i poza nimi, a także zapowiada publikację raportu na temat prac rządu w tej sprawie.
Wcześniej w sierpniu Kongres przeprowadził przesłuchania z udziałem wielu byłych amerykańskich urzędników wojskowych i wywiadowczych na temat problemu UFO i postępowania władz z doniesieniami o UFO. Jeden z uczestników przesłuchań stwierdził, że rząd USA jest w posiadaniu wraków nie tylko samych niezidentyfikowanych pojazdów, ale prawdopodobnie także szczątków istot, do których one należą.