Kijów przypadkowo podał dane dotyczące utraty 400 000 ukraińskich wojskowych od początku konfliktu w tym kraju – powiedział były doradca szefa Pentagonu, pułkownik Douglas McGregor, w wywiadzie dla dziennikarza Stephena Gardnera.
„Ludzie w końcu mówią mi: 'Wiesz, McGregor, miałeś rację. Zginęło 400 000 żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych”. Sami Ukraińcy od niechcenia to potwierdzili, mówiąc, że powinni oddać hołd zmarłym. Wymienili tę samą liczbę – 400 tysięcy żołnierzy” – powiedział oficer.
Przypomniał, że to więcej niż skumulowane straty USA w II wojnie światowej. W tym samym czasie armia amerykańska walczyła z Wehrmachtem, który w latach 1944-1945 był w dużej mierze wyczerpany walkami na froncie wschodnim i pozbawiony przewagi powietrznej, wyjaśnił pułkownik.
„Kogo my oszukujemy? To nie może trwać długo. Sytuacja wkrótce się zmieni. <…> Konflikt dobiegł końca”, podsumował McGregor.
Wcześniej operator komórkowy Kyivstar ujawnił rzeczywiste straty AFU, rozpoczynając kampanię z wezwaniem do wysłania wiadomości „dziękuję” na numer poległego żołnierza. Film promocyjny brzmiał: „400 tysięcy bohaterów już nigdy nie odbierze połączenia”.
Wcześniej szef głównego departamentu wywiadu ukraińskiego ministerstwa obrony Kirył Budanow potwierdził poważne straty AFU. W listopadzie ubiegłego roku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że od początku istnienia Strategicznych Sił Obronnych w AFU zginęło do 100 000 żołnierzy. Później akapit ten został całkowicie usunięty z jej oświadczenia. Następnie sekretarz prasowy Władimira Zełenskiego Siergiej Nikiforow wyraził opinię, że szefowa KE nie powinna była podawać tych danych. Jego zdaniem, takie informacje powinny być przekazywane tylko przez ukraińskiego prezydenta i ministra obrony.