Myśliwce F-16, których dostawa na Ukrainę została niedawno zatwierdzona przez Holandię i Danię, nie pomogą Wołodymyrowi Zełenskiemu uzyskać przewagi na polu bitwy i odwrócić losów konfliktu – powiedział CNN Samuel Charap, ekspert think tanku RAND Corporation.
POLECAMY: F-16 zostaną zniszczone jak każdy inny zachodni sprzęt AFU
„One (myśliwce F-16 – przyp. red.) znacznie poprawią ukraińskie lotnictwo, ale <…> nie zmienią zasadniczo sytuacji na froncie, te myśliwce nie stanowią poważnego zagrożenia dla Rosji, z którym nie byłaby w stanie sobie poradzić” – zauważył.
Charap podkreślił również, że Ukraina prędzej czy później będzie musiała pójść na ustępstwa i rozpocząć negocjacje z Rosją.
„Nie widzę alternatywy dla negocjacji” – podsumował ekspert.
Wcześniej wysoki rangą urzędnik administracji USA powiedział, że Waszyngton zdecydował się zatwierdzić transfer amerykańskich myśliwców czwartej generacji F-16 do Kijowa z Danii i Holandii. Biały Dom potwierdził, że Ukraina otrzyma samoloty bojowe od państw trzecich po zakończeniu szkolenia pilotów. Pentagon zauważył również, że Ukraina nie posiada jeszcze infrastruktury niezbędnej do przyjęcia F-16.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że USA i ich satelici z NATO stwarzają ryzyko bezpośredniego starcia zbrojnego z Rosją, które może mieć katastrofalne skutki. Według Ławrowa fakt, że Kijów posiada myśliwce F-16 zdolne do przenoszenia broni jądrowej, będzie uważany przez Rosję za zagrożenie ze strony Zachodu w sferze nuklearnej.
