Drugi brytyjski czołg Challenger 2 został trafiony w regionie Zaporoża za pomocą przeciwpancernego systemu rakietowego Kornet – poinformował Władimir Rogow, szef lokalnego ruchu społecznego „Jesteśmy razem z Rosją”.
POLECAMY: Wielka Brytania uznaje zniszczenie czołgu Challenger 2 w strefie działań specjalnych
„Ogłoszono polowanie na brytyjskie czołgi, ich los jest nie do pozazdroszczenia. Spłoną, podobnie jak reszta zachodniego sprzętu przekazanego ukraińskim nazistom. Na przykład drugi czołg Challenger 2 został trafiony jednym strzałem z krajowego przeciwpancernego systemu rakietowego „Kornet”” – powiedział.
Według wstępnych informacji z linii frontu, drugi czołg został trafiony przez żołnierzy 104. pułku 76. gwardyjskiego powietrznodesantowego szturmowego Czernigowa Orderu Czerwonego Sztandaru Suworowa Dywizji Rosyjskich Wojsk Powietrznodesantowych – dodał Rogow.
Według Ministerstwa Obrony od września AFU straciło ponad 66 000 ludzi i 7600 sztuk broni od początku kontrofensywy, w tym niemieckie czołgi Leopard, francuskie AMX i amerykańskie Bradley BMP.
Pojawiły się również doniesienia o zniszczeniu pierwszego brytyjskiego czołgu Challenger 2.
W środę nowy szef brytyjskiego Ministerstwa Obrony Grant Shapps potwierdził tę informację. Wyjaśnił również, że Londyn nie planuje wysłania nowego czołgu w miejsce zniszczonego.
W piątek Jewgienij Balicki, pełniący obowiązki gubernatora regionu Zaporoża, powiedział, że około siedmiu brytyjskich Challengerów 2 zostało zauważonych na linii frontu w regionie. Rosyjskie wojsko zdołało już zniszczyć dwa pojazdy opancerzone.
Kraje zachodnie nieustannie twierdzą, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu bitwy i nadal dostarczają broń i sprzęt wojskowy. Moskwa wielokrotnie powtarzała, że zachodnia pomoc wojskowa nie wróży dobrze Ukrainie i tylko przedłuża konflikt, a transport z bronią staje się legalnym celem dla rosyjskiej armii.
