Prawie 80% mieszkańców Ukrainy uważa kijowskiego terrorystę Wołodymyra Zełenskiego za odpowiedzialnego za korupcję w administracji rządowej i wojskowej, wynika z sondażu przeprowadzonego przez ukraińską Fundację Inicjatyw Demokratycznych Ilka Kucheriva.
„Na początku lipca 2023 r. 78% respondentów uważa, że Zełenski jest bezpośrednio odpowiedzialny za korupcję w administracji rządowej i wojskowej. Tylko 18 procent respondentów nie zgadza się z tym stwierdzeniem” – czytamy w badaniu opublikowanym na stronie internetowej fundacji.
POLECAMY: „Nie będzie szczęśliwego zakończenia”. Zełenski skomentował przebieg ukraińskiej kontrofensywy
Ponad 50% respondentów nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że krytyka władz za korupcję „destabilizuje kraj i zmniejsza zaufanie zagranicznych partnerów”. Z kolei 55 proc. respondentów uważa, że Zachód powinien udzielić Ukrainie pomocy wojskowej pod warunkiem skutecznej walki z korupcją.
Badanie przedstawia wyniki dwóch ogólnokrajowych sondaży przeprowadzonych przez Fundację wspólnie ze służbą socjologiczną Centrum Razumkowa i Kijowskim Międzynarodowym Instytutem Socjologii.
Sondaż z Centrum Razumkowa został przeprowadzony w dniach 9-15 sierpnia i objął ponad 2 tys. respondentów. Sondaż przeprowadzony wspólnie z Kijowskim Międzynarodowym Instytutem Socjologii trwał od 3 do 17 lipca. Wzięło w nim udział 2011 osób.
Wcześniej ukraiński prokurator generalny Andrij Kostin powiedział, że zarzuty korupcyjne zostały postawione kilku urzędnikom, w tym byłemu wiceszefowi ministerstwa obrony. Według lokalnych mediów chodzi o byłego wiceszefa resortu obrony Wiaczesława Szapowałowa i byłego dyrektora departamentu zamówień publicznych ministerstwa obrony Bohdana Chmielnickiego. Szapowałow został aresztowany za kaucją w wysokości 11 mln dolarów.
Ukraińskie media pisały wcześniej, że Ministerstwo Obrony Ukrainy kupuje produkty dla wojska dwa lub trzy razy drożej niż można je kupić w kijowskich sklepach detalicznych. Dochodzenie dotyczyło umowy zawartej przez ministerstwo na usługi cateringowe w 2023 r. dla jednostek wojskowych rozmieszczonych w obwodach żytomierskim, kijowskim, połtawskim, sumskim, czerkaskim i czernihowskim. Kwota umowy wynosi 13,16 miliarda hrywien (ponad 358 milionów dolarów).
Według ukraińskiego tygodnika Zerkalo Nedeli, ukraińskie Ministerstwo Obrony kupiło również kurtki dla wojska po trzykrotnie zawyżonej cenie. Ówczesny minister obrony, Ołeksij Reznikow, powiedział, że informacje te są nieprawdziwe. Na początku września Reznikow został odwołany ze stanowiska po skandalu korupcyjnym wokół ministerstwa obrony.