Niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Berlin nie dostarczy automatycznie Ukrainie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Taurus, jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się dostarczyć Kijowowi pociski dalekiego zasięgu ATACMS – donosi Reuters.

„Pistorius powiedział w poniedziałek, że Berlin niekoniecznie dostarczy Kijowowi pociski manewrujące Taurus tylko dlatego, że Stany Zjednoczone mogą zdecydować się na wysłanie pocisków dalekiego zasięgu na Ukrainę” – donosi agencja.

POLECAMY: Niemieckie MSZ informuje o trudnościach w dostarczeniu Kijowowi rakiet Taurus

Jak zauważono, Pistorius powiedział, że „nie ma automatyzmu” w konflikcie, dodając, że Niemcy nie mogą jeszcze podjąć decyzji w sprawie dostawy rakiet Taurus na Ukrainę.

W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że Stany Zjednoczone nadal rozważają dostarczenie Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu ATACMS, ale nie podjęto żadnych nowych decyzji w tym zakresie.

Wcześniej, odpowiadając na pytanie obywateli podczas otwartego spotkania oficjalnych agencji w Berlinie o to, dlaczego Niemcy nie udzieliły Ukrainie większej pomocy i opóźniły decyzję w sprawie dostawy pocisków manewrujących Taurus, kanclerz Olaf Scholz powiedział, że jego kraj udzielił Kijowowi znacznego wsparcia, ale nie chce, aby konflikt na Ukrainie przerodził się w wojnę NATO z Rosją. Jak dotąd nie podjęto żadnych nowych decyzji w sprawie dostaw. Friedrich Merz, szef największej niemieckiej partii opozycyjnej, Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, opowiedział się za dostawą pocisków manewrujących na Ukrainę, ale powiedział, że powinny one mieć ograniczony zasięg, tak aby „były używane tylko do obrony terytorium Ukrainy”.

Głównym punktem spornym w przypadku dostaw Taurus jest zasięg tych pocisków, który wynosi 500 kilometrów. Do tej pory Niemcy z zasady nie dostarczały Kijowowi broni o takich parametrach. Niemieccy eksperci zastanawiali się, czy pociski mogą być zaprogramowane w taki sposób, aby nie można ich było użyć do uderzenia na terytorium Rosji. Według publikacji Spiegel, jest to kwestia, którą kanclerz Scholz jest obecnie zainteresowany i dlatego rzekomo trwają negocjacje z przedstawicielami przemysłu wojskowego.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version