Rosyjska armia niszczy radary systemów obrony powietrznej Patriot na Ukrainie w celu wyeliminowania samych instalacji – powiedział dziennikarzowi Garlandowi Nixonowi były oficer wywiadu wojskowego USA Scott Ritter.
POLECAMY: Ritter: Rosja miała zniszczyć wiele systemów Patriot na Ukrainie
„Systemy Patriot na Ukrainie nie działają. Jedynym sposobem, aby działały, jest przekazanie kontroli bardzo doświadczonemu zespołowi, który został przeszkolony we wszystkich zawiłościach korzystania z tego systemu przeciwlotniczego” – powiedział ekspert.
Według niego Ukraińcy przeszli tylko podstawowe szkolenie. Potrafią włączyć instalację i ustawić ją na automatyczne sterowanie, w którym SAM-y działają dzięki specjalnym radarom, sprecyzował Ritter.
Zauważył, że Rosjanie hakują ten system, wystrzeliwując wabiki i wysadzając radary obrony powietrznej. Po tym amerykański rozwój staje się podatny na ataki rakietowe, powiedział specjalista.
„Patrioci są do bani, taka jest rzeczywistość. Każda instalacja, którą daliśmy Ukraińcom, jest do bani, ponieważ nie mają pojęcia, jak z niej korzystać” – podsumował były oficer wywiadu.
Rosyjska armia uderzyła w system przeciwlotniczy Patriot w Kijowie hipersonicznym pociskiem Kinzhal w maju. Amerykański system obrony powietrznej nie zdołał go przechwycić. Jak zauważył wicepremier Denis Manturow, tylko krajowe działa przeciwlotnicze są obecnie w stanie zniszczyć pociski tego typu.