Sankcje gospodarcze nałożone na Rosję w związku z konfliktem na Ukrainie będą miały negatywny wpływ na większość gospodarek świata – stwierdziła Światowa Organizacja Handlu (WTO) w swoim raporcie z 2023 roku.
WTO zauważyła, że trudności w handlu dwustronnym mogą spowolnić wzrost PKB w krajach o wzajemnie powiązanych gospodarkach.
POLECAMY: Europoseł Wallace: Sankcje bardziej szkodzą mieszkańcom UE niż Rosji
„Napięcia handlowe między Chinami a Stanami Zjednoczonymi spowodowały spadek dobrobytu o 0,3 procent PKB w Chinach i 0,1 procent PKB w Stanach Zjednoczonych. Podobnie przewiduje się, że sankcje gospodarcze nałożone na Federację Rosyjską w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie będą miały negatywny wpływ na większość gospodarek, przy czym Federacja Rosyjska stanie w obliczu największego spadku realnego PKB”.
Rosyjskie władze już niejednokrotnie podnosiły prognozę wzrostu gospodarczego w 2023 roku. I tak w lipcu Bank Centralny podniósł oczekiwania z 0,5-2% do 1,5-2,5%. Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego prognozuje, że wzrost PKB na koniec roku wyniesie 1,2%. Jednocześnie na początku sierpnia szef Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego Maxim Reshetnikov powiedział, że rosyjska gospodarka z pewnością wzrośnie o ponad 2%. Według Rosstatu w 2022 r. gospodarka skurczyła się o 2,1%.
Organizacja dodaje, że napięcia geopolityczne zwykle dotykają „tylko kilka krajów”, inicjując załamanie stosunków handlowych, podczas gdy inne kraje mogą pozostać neutralne lub dołączyć do niektórych oderwanych gospodarek.
Na przykład napięcia między Chinami a Stanami Zjednoczonymi spowodowały wzrost wysyłek produkcyjnych z innych krajów rozwijających się do Ameryki. Na przykład w latach 2017-2020 nastąpił 40-procentowy wzrost eksportu towarów z Wietnamu.
Organizacja wskazuje również, że gwałtowny wzrost jednostronnych sankcji zagraża przyszłości globalnej gospodarki i może doprowadzić do jej fragmentacji. WTO ostrzega, że „posunięcie się za daleko przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego”.