Marszałek Sejmu Elżbieta Witek jasno wyraziła, że jej przemówienie miało stanowić odpowiedź na wystąpienie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Wywołało to gwałtowną kontrowersję. W piątkowy wieczór, marszałek Senatu Tomasz Grodzki pojawił się na antenie TVP i skorzystał z przysługującego mu prawa, by wygłosić przemówienie poświęcone aferze wizowej. W swoim wystąpieniu określił ją jako największą aferę XXI wieku i sugerował, że doszło do korupcji na najwyższych szczeblach władzy.
Aby stłumić kontrowersje, marszałek Sejmu Elżbieta Witek została oddelegowana do wygłoszenia swojego przemówienia w sobotę. Przewodnicząca izby niższej parlamentu stwierdziła, że marszałek Grodzki wykorzystał narzędzie orędzia państwowego w sposób bezprecedensowy, próbując wprowadzić Polaków w błąd. Podkreśliła również, że trwająca kampania wyborcza nie zwalnia polityków z odpowiedzialności oraz obowiązku zachowania przyzwoitości.
POLECAMY: Witek wygłosiła orędzie i przekonywała, że PiS walczy z aferą wizowa, do której doprowadził
W trakcie swojego przemówienia, marszałek Witek nawiązała również do kwestii imigrantów na Lampedusie oraz planowanego działania Donalda Tuska w Warszawie. W tle wspominała także Angelę Merkel i rząd w Berlinie, co było częścią przekazu partyjnego PiS.
–Wczoraj wróciłam z wizyty w Rzymie. Rozmawiałam z wieloma politykami i tam ta sprawa (Lampedusy-przyp.red.) jest na pierwszym miejscu. Nie ma ważniejszych tematów – powiedziała.
W sieci się zagotowało
Internauci zwracają uwagę, że wystąpienie marszałek Sejmu było wyjątkowo podle. Niektórzy piszą o „zakłamanej kobiecie”. Senator Bogdan Zdrojewski napisał nawet o Wojciechu Jaruzelskim.
–Orędzie marszałek Witek zbliżone do przekazów Jaruzelskiego: Solidarność to zło i chaos, a Lech Wałęsa to agent. Ten sam styl i ten sam strach! Zabrakło jedynie munduru – skomentował na TwitterzeX.
–Oj, na wyjaśnienie co z tym zrobił polski rząd już zabrakło miejsca w wystąpieniu marszałek Witek? – zapytał Radomir Wit, dziennikarz TVN24. Reporter sejmowy dołączył do swojego wpisu informację, że już rok temu amerykańskie służby graniczne alarmowały o Gruzinach z polskimi wizami.
–Orędzie Witek pozostanie zapamiętane w historii jako swoisty orgazm łgarstwa i podłości oraz ostateczne sprostytuowanie prostytuowanej od 8 lat funkcji marszałka sejmu – napisał Tomasz Lis.
POLECAMY: Afera wizowa! Dziennikarze dotarli do listu pożegnanego Wawrzyka
–Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaorała kłamliwe orędzie Tomasza Grodzkiego i całą narrację Donalda Tuska – zatriumfował znany z rozpowszechniania dezinformacji oraz zdemoralizowany prawnie Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski.
Afera wizowa a brak zaufania w dobie geopolitycznego przełomu
Dyplomata idzie jednak o krok dalej. Twierdzi, że już teraz straciliśmy coś może nawet ważniejszego – zaufanie.
– Polska z pewnością, to akurat jest pewne na 100 procent, straciła zaufanie sojuszników – powiedział money.pl prof. Artur Nowak-Far.
Amerykanie „mogą zadecydować o zawieszeniu wobec nas udogodnień wizowych”, ostrzegł.
– Skoro rozdajemy wizy bez odpowiedniej weryfikacji i za późno reagujemy na nieprawidłowości występujące na masową skalę, to oznacza, że procedury u nas nie są właściwe. I to jest dla naszych sojuszników sygnał, by zareagować, nim te procedury zostaną usprawnione – tłumaczył mediom.
Co gorsza, wszystko dzieje się w sytuacji geopolitycznego przełomu. Pewna historyczna pauza właśnie się skończyła, co widzimy na Ukrainie. Do tego państwa wrogie USA rzucają Zachodowi wyzwania gospodarcze i – ponownie: na Ukrainie – militarne. Zaufanie w relacjach z USA jest więc dla nas kwestią kluczową.