Były prezydent USA, Donald Trump, w rozmowie z programem „Meet the Press” telewizji NBC News, zauważył, że pozytywne komentarze, jakie otrzymał od Władimira Putina, potwierdzają poprawność jego stanowiska w kwestiach dotyczących Rosji i Ukrainy, jak informuje gazeta „The Hill”.
Trump od dłuższego czasu powtarza, że jeśli zostanie ponownie wybrany na prezydenta w 2024 roku, to będzie starał się zakończyć konflikt na Ukrainie w ciągu 24 godzin, jak przypomina dziennik „The Hill”.
POLECAMY: Trump: Biden nie zatrzyma konfliktu na Ukrainie z powodu niekompetencji
Podczas programu „Meet the Press”, dziennikarka Kristen Welker przytoczyła słowa samego Putina, który stwierdził, że jeśli Trump wróci do Białego Domu, to „rozwiąże wszystkie pilne problemy, w tym kryzys na Ukrainie, w ciągu kilku dni”. Putin dodatkowo wyraził zadowolenie z takiej perspektywy. Trump stwierdził w wywiadzie wyemitowanym w piątek: „Podoba mi się, co powiedział, ponieważ to potwierdza, że moje przekonania są słuszne”. Dodał także, że chciałby zaprosić Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do rozmów i negocjacji w celu osiągnięcia porozumienia.
Na uwagę Welker, że rosyjskie siły dokonują bombardowań cywilnych obiektów i zabijają ludzi na Ukrainie, Trump odpowiedział: „To wszystko jest przerażające”.
Były prezydent USA jest przeciwny udzielaniu pomocy Ukrainie, a jego sojusznicy w Kongresie również podzielają to stanowisko, głosując przeciwko pakietom pomocy dla Kijowa, jak przypomina „The Hill”.
Pytany o swoje zadowolenie z poparcia ze strony Putina, Trump oznajmił, że ma „bardzo dobre relacje” z rosyjskim liderem. Podkreślił, że dobrze się z nim dogadywał, a to jego zdaniem jest pozytywną okolicznością.
Brytyjski tygodnik „Economist” niedawno zauważył, że Putin może przedłużać konflikt z Ukrainą głównie w nadziei na powrót Trumpa do Białego Domu. To z kolei budzi obawy Ukraińców, którzy obawiają się, że w przypadku zwycięstwa Trumpa, może dojść do ograniczenia wsparcia dla Kijowa lub próby rozwiązania konfliktu na warunkach Putina.
