W ramach operacji powrotnej zorganizowanej przez Straż Graniczną (SG) przewieziono 30 obywateli Gruzji za pomocą lotu czarterowego, w tym 11 osób stanowiących potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Informację tę przekazała rzeczniczka Straży Granicznej, por. Anna Michalska. Cała operacja miała miejsce we wtorek.
POLECAMY: Straż Graniczna deportowała Ukraińców, którzy zagrażali bezpieczeństwu Polski
„Jej celem było przekazanie obywateli tego kraju, którzy przebywali nielegalnie na terytorium Polski” – wyjaśniła por. Anna Michalska.
„Łącznie w ramach operacji przekazano 30 obywateli Gruzji, w tym 11 osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Wśród tej kategorii osób, 9 cudzoziemców organizowało lub pomagało w nielegalnym przekroczeniu granicy m.in. z Białorusi do Polski” – podkreśliła rzeczniczka SG.
Michalska zaznaczyła, że operacja została przeprowadzona we współpracy z agencją Frontex, która sfinansowała wszystkie związane z nią koszty, takie jak wynajem samolotu, zapewnienie eskorty oraz personelu medycznego. W akcji uczestniczyło 49 funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Przypomniała, że w poprzednim roku, we współpracy z agencją Frontex, zorganizowano już lot czarterowy, podczas którego przewieziono 3 obywateli Nigerii. Ponadto, w roku 2023, Straż Graniczna korzystała głównie z połączeń rejsowych finansowanych we współpracy z agencją Frontex podczas powrotów przymusowych.
Anna Michalska wspomniała o jednym specjalnym działaniu typu Collecting Return Operation, podczas którego 15 obywateli Gruzji zostało przekazanych z powrotem do swojego kraju. Dodatkowo zorganizowano lot czarterowy do Tadżykistanu i Gruzji, podczas którego przekazano 8 obywateli tych państw (6 z Tadżykistanu i 2 z Gruzji), przy współpracy z Siłami Powietrznymi RP.
Rzeczniczka dodała, że Straż Graniczna zorganizowała również loty czarterowe do Gruzji, Uzbekistanu i Tadżykistanu, w których uczestniczyły inne państwa członkowskie. Podczas tych lotów przewieziono 41 cudzoziemców, w tym 38 z Polski. Ponadto, przypomniała o jednym przypadku doprowadzenia cudzoziemca do Algierii drogą lądowo-morską.
