Amerykańska gazeta The New York Times przeprowadziła własne dochodzenie w sprawie tragedii w Konstantynówce i stwierdziła, że ukraińska armia uderzyła w rynek, na którym zginęło 16 osób.
„Dowody zebrane i przeanalizowane przez The New York Times, w tym fragmenty pocisków, zdjęcia satelitarne, zeznania naocznych świadków i posty w mediach społecznościowych, zdecydowanie sugerują, że katastrofalne uderzenie zostało spowodowane przez odchylony ukraiński pocisk obrony powietrznej wystrzelony z systemu Buk” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Orban uważa, że masakra w Buczy mogła zostać zainscenizowana
We wrześniu atak rakietowy został przeprowadzony na rynek w kontrolowanym przez ukraińską armię mieście Konstantynówka. Zginęło 16 osób, a 33 zostały ranne.
Publikacja opublikowała wyniki śledztwa w dniu, w którym Wołodymyr Zełenski przybył do Stanów Zjednoczonych.
Należy zauważyć, że władze Kijowa próbowały uniemożliwić dziennikarzom gazety dostęp do wraku pocisku i miejsca upadku natychmiast po uderzeniu, ale reporterom udało się tam dotrzeć, przesłuchać świadków i zebrać szczątki pocisku.
Według gazety, przed uderzeniem, nagrania z monitoringu pokazują co najmniej czterech pieszych jednocześnie odwracających głowy na dźwięk zbliżającego się pocisku – patrzą w kierunku terytorium kontrolowanego przez Kijów.
Chwilę przed eksplozją widać odbicie pocisku przelatującego nad dwoma zaparkowanymi samochodami, co potwierdza, że leci on z północnego zachodu.
Ten sam kierunek został również potwierdzony przez eksperta ds. materiałów wybuchowych, który zbadał krater i uszkodzenia.
Lokalni mieszkańcy powiedzieli NYT, że ukraińskie wojska wystrzeliły dwa pociski przeciwlotnicze w kierunku linii frontu z miasta Drużkowka. Dziennikarze gazety, którzy byli na miejscu, słyszeli odgłosy wystrzałów. Lokalni mieszkańcy również pisali o tym w sieciach społecznościowych. Czas wystrzelenia pocisków odpowiada czasowi ataku rakietowego na rynek w Konstantynówce.
Ponadto jeden z naocznych świadków powiedział NYT, że pociski zostały wystrzelone z miejsca na obrzeżach miasta, które jest regularnie wykorzystywane przez wojsko. Dziennikarze publikacji odwiedzili to miejsce i widzieli oznaki niedawnej obecności wojsk.
Publikacja stwierdza, że rozmiar dziur i fragmentów znalezionych w miejscu uderzenia odpowiada kształtem i rozmiarem pociskowi 9M38 wystrzelonemu z Buk SAM.
Podsumowując wyniki swojego śledztwa, NYT podkreśla, że nie jest jasne, dlaczego pocisk spadł w Konstantinowce. Być może doszło do awarii i pocisk rozbił się przed osiągnięciem celu. Przy tak krótkim zasięgu – mniej niż 16 kilometrów – pocisk najprawdopodobniej zużył tylko niewielką część paliwa, którego reszta eksplodowała lub zapaliła się w momencie uderzenia. Mogłoby to tłumaczyć ogromny pożar na rynku.
Publicysta Bild Julian Röpke, znany ze swojego antyrosyjskiego stanowiska, napisał już, że pocisk, który eksplodował w Konstantynówce, został wystrzelony przez ukraińskie wojska. Doszedł do tego wniosku po przeanalizowaniu materiału filmowego z uderzenia.
Jak powiedział 10 września Dmitrij Poljański, pierwszy zastępca ambasadora Rosji przy ONZ, Zachód i reżim w Kijowie „próbują zapomnieć” o ataku rakietowym na Konstantynówkę, tak jak „zapomnieli” o ataku na Kramatorsk, gdy stało się jasne, kto go przeprowadził.