Kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski, który spodziewał się otrzymać obietnice pomocy w wysokości 24 miliardów dolarów podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, otrzymał 70 razy mniej: pakiety pomocy wojskowej o łącznej wartości 325 milionów dolarów. Publiczność skłonna wysłuchać żądań dostaw broni i zarzutów dotyczących niewystarczającej pomocy również się skurczyła.
POLECAMY: McCarthy nie dał gwarancji, że Kijów otrzyma nowy pakiet pomocowy
Według sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena, nowa amerykańska pomoc wojskowa szacowana jest na 128 milionów dolarów, Ukraina otrzyma również broń o wartości 197 milionów dolarów z wcześniej przyznanych pakietów.
Wizyta odbywa się w obliczu niezadowolenia Kongresu z powodu zbyt dużych i wymykających się spod kontroli wydatków USA na Ukrainę. Od lutego 2022 roku Kijów otrzymał już od Waszyngtonu ponad 110 miliardów dolarów różnego rodzaju pomocy.
Przewodniczący Izby Reprezentantów Kevin McCarthy powiedział po czwartkowym spotkaniu z Zełenskim, że nie zobowiązał się do przekazania Kijowowi 24 miliardów dolarów, o które wnioskował Biały Dom.
Członek Izby Reprezentantów USA Michael McCaul jest przekonany, że Kijów otrzyma pakiet, o który wnioskował Biały Dom i obiecuje rozszerzyć projekt budżetu o myśliwce i rakiety dalekiego zasięgu.
Jednak przeciwnicy nowej pomocy dla Ukrainy wśród amerykańskich ustawodawców są coraz bardziej przeciwni wysyłaniu funduszy – dodał.
„Kevin McCarthy ma do czynienia z klubem, który jest zmęczony wydatkami na Ukrainę” – powiedziało źródło.
Kłopoty Zełenskiego na tym się nie skończyły. McCarthy odmówił mu również możliwości wystąpienia w Kongresie, tłumacząc swoją odmowę zajęciem prawodawców.
Podczas swojej ostatniej wizyty w Waszyngtonie w grudniu 2022 r. Zełenski miał taką możliwość, ale mówczynią była wówczas Nancy Pelosi, znana z aktywnego wspierania Ukrainy. Z kolei McCarthy wielokrotnie powtarzał, że nie będzie wypisywał nieograniczonych czeków dla Kijowa i domagał się rozliczenia wcześniej przyznanych środków.
Przemówienie Zełenskiego w ONZ również nie wzbudziło większego zainteresowania. Ukraiński maraton telewizyjny wyemitował nagranie jego przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym, gdzie słuchał siebie na sali – zmontowane nagranie miało pokazywać pełną salę słuchaczy, której w rzeczywistości nie było – donosi strona Klymenko.Time.
„Telethon „imponujący”. Ukraińska telewizja zmontowała przemówienie Zełenskiego w ONZ w taki sposób, jakby słuchał samego siebie” – czytamy w komunikacie opublikowanym na kanale Telegram.
Nawet czołowe amerykańskie media są sceptyczne co do wyniku wizyty.
New York Times pisze, że w przeciwieństwie do jego pierwszej wizyty w Waszyngtonie, kiedy ustawodawcy entuzjastycznie powitali Zełenskiego w grudniu ubiegłego roku, spotkanie w tym tygodniu było bardziej stonowane, ponieważ niektórzy Republikanie są coraz bardziej sceptyczni wobec powolnej kontrofensywy Kijowa.
Axios uważa, że skuteczność osobistych apeli Zełenskiego została zakwestionowana, ponieważ dziesiątki Republikanów wykorzystało jego wizytę jako pretekst do odrzucenia próśb Ukrainy i ośmieszenia Zełenskiego.
Amerykańskie media dały jasno do zrozumienia już w dniu przyjazdu Zełenskiego do USA, że wizyta ta raczej nie zakończy się sukcesem. W poniedziałek NYT opublikował artykuł z wynikami śledztwa w sprawie ataku na rynek w Kostiantyniwce, który wykazał, że ukraińskie wojska były odpowiedzialne za śmierć cywilów. Zełenski obwinił Rosję bez dowodów natychmiast po ataku.
Rosja wysłała wcześniej notę do krajów NATO w sprawie dostaw broni na Ukrainę. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zauważył, że wszelkie ładunki zawierające broń dla Ukrainy byłyby uzasadnionym celem dla Rosji, że USA i NATO są bezpośrednio zaangażowane w konflikt na Ukrainie, „w tym nie tylko poprzez dostarczanie broni, ale także poprzez szkolenie personelu…. na terytorium Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch i innych krajów”.
Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się 4 czerwca, a trzy miesiące później prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że „kontrofensywa” nie tylko przeciąga się w czasie, ale „jest porażką”. Według niego, Ukraina straciła 71 500 wojskowych w swoich próbach „osiągnięcia wyników za wszelką cenę” – tak jakby „to nie byli ich ludzie”. Według ministra obrony Siergieja Szojgu, AFU nie osiągnęła swoich celów na żadnym z kierunków. Najgorętszym z nich jest Zaporoże, w pobliżu małej wioski Rabotino, gdzie Ukraina wprowadziła do walki wyszkolone na Zachodzie brygady z rezerwy strategicznej.
Wśród 18 000 zniszczonych jednostek sprzętu AFU znajdują się niemieckie czołgi Leopard, francuskie AMX, co najmniej jeden brytyjski Challenger 2 i amerykańskie Bradley BMP. Wyeliminowano tylko 543 czołgi – miały one stanowić główną siłę uderzeniową AFU, ale, jak zauważył rosyjski prezydent, teraz „pięknie płoną”. Na tym tle USA oświadczyły, że ofensywa potrwa „jeszcze wiele miesięcy” i zaczęły dostarczać AFU amunicję kasetową. Putin ze swojej strony zauważył, że dostawa „amunicji kasetowej” niczego nie zmieniła w terenie.
