Liczba zakażeń nowym wariantem koronawirusa BA.2.86 w Wielkiej Brytanii przekroczyła 50 przypadków – poinformowała brytyjska Agencja Usług Zdrowotnych (UKHSA).
„Na dzień 18 września w Wielkiej Brytanii zgłoszono 54 potwierdzone przypadki, 48 w Anglii i sześć w Szkocji. Nie zidentyfikowano żadnych przypadków w Walii i Irlandii Północnej” – podała agencja w oświadczeniu opublikowanym na swojej rządowej stronie internetowej.
Należy zauważyć, że 30 przypadków w Anglii pochodzi z jednego domu opieki, w którym wybuchła epidemia. Ponadto z 48 przypadków 10 pacjentów zostało hospitalizowanych, a u dwóch diagnoza została potwierdzona na oddziale ratunkowym. Do tej pory nie odnotowano żadnych zgonów w związku z rozprzestrzenianiem się nowego wariantu COVID-19 – podał UKHSA.
Do 18 września zgłoszono łącznie 137 przypadków w 15 krajach.
Wcześniej UKHSA wezwała osoby z objawami dolegliwości do pozostania w domu, aby uniknąć rozprzestrzeniania się nowego szczepu BA.2.86.
W sierpniu brytyjska Agencja Ochrony Zdrowia (UKHSA) zgłosiła pierwszy przypadek nowego wariantu koronawirusa BA.2.86, charakteryzującego się dużą liczbą mutacji. W rezultacie brytyjskie Ministerstwo Zdrowia postanowiło rozpocząć szczepienia przeciwko grypie i koronawirusowi w Anglii tej jesieni miesiąc wcześniej niż pierwotnie planowano.
A tymczasem w Stanach Zjednoczonych zaczyna się głupawka związana z nową „pandemią” pod nazwą „wirus zachodniego nilu vel gorączka zachodniego nilu”