Polska przygotowuje się do podejścia z determinacją w celu zmniejszenia konsumpcji tytoniu. Rozważane są różne środki, takie jak podniesienie minimalnego wieku zakupu produktów tytoniowych, wprowadzenie jednolitych opakowań oraz bardziej restrykcyjne zasady sprzedaży.
Wojciech Król, członek parlamentu, zgłosił pytanie dotyczące rozmiaru problemu palenia papierosów i zainteresowania alternatywnymi środkami, które są szczególnie popularne wśród młodych ludzi.
W odpowiedzi na tę interwencję, Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, zaznaczył, że natychmiastowe działania są niezbędne. Niemniej jednak, podkreślił, że pojawiają się nowe wyzwania, takie jak e-papierosy, które komplikują sytuację.
Ministerstwo Zdrowia rozważa możliwość wprowadzenia zakazu stosowania charakterystycznych aromatów we wszystkich produktach nikotynowych, w tym w płynach do e-papierosów. Istnieje również przemyślane podejście do międzynarodowych regulacji, które udowodniły swoją skuteczność, takie jak jednolite opakowania, ograniczenie reklamowania produktów tytoniowych oraz podejście do zagadnienia „displacement” – czyli przechodzenia użytkowników na mniej szkodliwe alternatywy. Rozważa się nawet podniesienie wieku zakupu papierosów do 21 roku życia.
Podejście Polski w kwestii ograniczania palenia daje nadzieję na poprawę zdrowia publicznego i zmniejszenie wpływu palenia tytoniu na społeczeństwo.
EUROPA I INNE CZĘŚCI ŚWIATA TAKŻE ZAOSTRZAJĄ PRZEPISY
Od lipca 2024 roku Holandia podejmuje radykalne kroki w walce z paleniem, co oznacza, że papierosy zostaną całkowicie usunięte z regałów sklepowych. Tytoń będzie dostępny tylko w wybranych punktach, a być może zostanie wprowadzone specjalne pozwolenie na jego zakup. Co ciekawe, wiele sklepów wspiera te restrykcje, a niektóre z nich już teraz zrezygnowały z oferowania papierosów. W efekcie Holandia stanie się europejskim liderem w dziedzinie ograniczania palenia, choć warto zauważyć, że podobne restrykcje istnieją już od 2004 roku w Bhutanie, gdzie produkcja i sprzedaż tytoniu są praktycznie zakazane, z pewnymi niewielkimi wyjątkami.
Na antypaleniowym froncie Australia również jest aktywna od 2012 roku, wprowadzając surowe przepisy, w tym jednolite opakowania i wysokie podatki. To sprawia, że palenie w Australii jest jednym z najdroższych na świecie, z cenami sięgającymi nawet ponad 70 złotych za paczkę papierosów.
W innych krajach, takich jak Islandia, rozważa się możliwość wprowadzenia ograniczeń wiekowych dla palaczy. Oznacza to, że osoby, które już palą, będą mogły kontynuować swoje nawyki, ale młodsze pokolenie wkraczające w wiek dorosły nie będzie miało możliwości zakupu papierosów. To kolejny krok w dążeniu do zmniejszenia liczby palaczy i poprawy zdrowia publicznego.
