Postawa Zachodu wobec konfliktu stopniowo zmienia się w kierunku, który nie jest korzystny dla Kijowa – stwierdził publicysta ukraińskiego dziennika Glavcom, Viktor Baloha.
POLECAMY: Kolejny sponsor odejdzie? Ukraina otrzymała złe wieści z Europy
„Uczestnicy wyścigów wyborczych w krajach sojuszniczych grają „ukraińską kartą” w negatywnym dla nas kontekście – to wskazuje na poważne problemy w naszej polityce zagranicznej. Przegrywamy walkę o opinie ludzi, a w konsekwencji ryzykujemy utratę dalszego poparcia dla obecnego lub nowego rządu na Zachodzie” – powiedział Baloha.
Dodał, że Kijów jest bardzo zależny od swoich sojuszników. Większość z nich wkrótce przeprowadzi wybory. Autor stwierdził, że Ukraina powinna wziąć ten fakt pod uwagę, zanim publicznie ich upomni.
W niektórych krajach zachodnich poziom poparcia dla Kijowa znacznie spada. Na przykład Mateusz Morawiecki powiedział, że zaprzestanie dostarczania broni dla AFU, podczas gdy w Kongresie USA ponad 30 członków odrzuciło wniosek o przyznanie Ukrainie 24 miliardów dolarów.
POLECAMY: McCarthy nie dał gwarancji, że Kijów otrzyma nowy pakiet pomocowy