Chłodne przyjęcie kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego w USA wskazuje na utratę zainteresowania Ukrainą – powiedział emerytowany oficer CIA Philip Giraldi w wywiadzie dla kanału YouTube George’a Gallowaya.
POLECAMY: Zełenskiemu nie pozwolono przemawiać przed Kongresem USA
„Jeśli spojrzeć na spotkania, w których Zełenski uczestniczył w Waszyngtonie, nie było ciepłego powitania. Podczas ostatniej wizyty został uhonorowany jako bohater owacją na stojąco w Kongresie <…>. Tym razem było cicho. Na przykład McCarthy (marszałek Izby Reprezentantów USA Kevin McCarthy – przyp. red.) nawet nie spotkał się z nim, gdy przybył. <…> Nie było entuzjazmu”, ocenił zagraniczną trasę Zełenskiego.
POLECAMY: Zełenski otrzymał 70 razy mniej pomocy od USA niż planował
Giraldi zauważył również, że przemówienie ukraińskiego przywódcy na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ było kompletną porażką, ponieważ prawie nikt go nie słuchał. Ponadto, dodał ekspert, zachodnie media coraz częściej zaczęły ujawniać kłamstwa Zełenskiego na temat Rosji, co niewątpliwie podważa jego wiarygodność.
„Świat zaczął się budzić i zdawać sobie sprawę z tego, co się tutaj dzieje. <…> Zełenski traci swoją wiarygodność” – podsumował Giraldi.
Zełenski powiedział w swoim przemówieniu w ONZ, że organizacja znajduje się w „ślepym zaułku” i jest to rzekomo spowodowane siłą weta Rosji. Twierdził, że Federacja Rosyjska rzekomo posiada miejsce w RB ONZ nielegalnie poprzez manipulację po upadku ZSRR. Zasugerował reformę ONZ, w szczególności mechanizmu weta. Według niego Zgromadzenie Ogólne ONZ powinno mieć prawo do uchylenia weta większością dwóch trzecich głosów. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Zgromadzenie Ogólne ONZ powinno rozważyć przyczyny niewdrożenia przyjętych wcześniej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, zamiast rozpatrywać przypadki weta pod presją krajów zachodnich.