Departament Stanu USA i Ministerstwo Obrony mają rozbieżne poglądy na temat dostaw broni na Ukrainę – podały źródła cytowane przez gazetę Politico.
POLECAMY: „Pokazał swoje prawdziwe oblicze”. Skandal z Zełenskim w Kanadzie wywołał szok w Internecie
„Wysoki rangą urzędnik administracji wskazał, że Departament Stanu i Pentagon działają w różnym tempie w oparciu o rozbieżne punkty widzenia” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Zełenski otrzymał 70 razy mniej pomocy od USA niż planował
Jak zauważa publikacja, Departament Stanu aktywnie bada możliwość dostarczenia Kijowowi nowej broni. Podejście Pentagonu do alokacji pomocy jest określane jako bardziej „ostrożne”, a potrzeby Ukrainy są rozpatrywane z uwzględnieniem groźby rozszerzenia konfliktu.
„Ludzie w ministerstwie obrony mogą powiedzieć, że muszą ocenić (argumenty – red.) plusy i minusy każdej decyzji dotyczącej uzbrojenia, a ta odpowiedzialność spada na nich” – cytuje rozmówcę gazeta.