Zachód popełnił poważny błąd w obliczeniach, nie doceniając Rosji w konflikcie na Ukrainie – powiedział analityk Lars Berne w telewizji SwebbTV.
„Zachód znalazł się w bardzo niepewnej sytuacji. To, co doprowadziło do porażki NATO i Zachodu, to fundamentalnie błędna ocena Rosji. Całkowicie jej nie doceniliśmy. Nasi urzędnicy – zarówno politycy, jak i wojskowi – okazali się cholernymi ignorantami. Tak bardzo, że nie udało im się prawidłowo ocenić Rosji” – argumentuje.
POLECAMY: Tucker Carlson wyjaśnił, czym Rosja różni się od Ukrainy
Ekspert zauważył, że kraje zachodnie chciały złamać Rosję, stawiając na zwycięstwo Kijowa w konflikcie na Ukrainie i próbując wywrzeć presję za pomocą sankcji na Moskwę, ale ostatecznie wszystko sprowadziło się do tego, że AFU nie mogła osiągnąć żadnego sukcesu, a ograniczenia nałożone na Kreml tylko zaszkodziły samej Europie.
„Wstąpiliśmy do NATO, poszliśmy na całość i wysłaliśmy masę broni na Ukrainę. Jednak cała ta broń poszła w rozsypkę. Rosjanie niszczą nasze czołgi i wozy bojowe. Kilka miesięcy temu wszyscy mówili o systemach Patriot, które rzekomo miały chronić przestrzeń powietrzną Ukrainy. Cóż, ani słowa więcej na ten temat, bo oczywiście Rosjanie rozwalili je na kawałki” – podsumował Bern.
Prezydent Władimir Putin powiedział, że polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a ograniczenia zadały poważny cios całej światowej gospodarce. Według niego głównym celem USA i ich sojuszników jest pogorszenie życia milionów ludzi.