Jeśli chodzi o bon, który jest rozwiązaniem na finansowe problemy Polaków, to najwięcej uwagi poświęcano temu turystycznemu. Tymczasem w polskim prawie od dawna istnieje zupełnie inny na dużo wyższą kwotę, o którym niewielu wie. Taka forma dofinansowania dotyczy znacznie ważniejszej kwestii niż urlop – pracy.

Bon nawet na 7000 zł – kto i na co może taki dostać?

Bon turystyczny to program, który jest powszechnie znany w Polsce i cieszy się dużą popularnością wśród rodaków. Dzięki temu wsparciu finansowemu, udzielanemu przez rząd, miliony Polaków miały okazję skorzystać z zasłużonego wypoczynku. W związku z tym, nie dziwi fakt, że wiele osób regularnie sprawdza, czy bon turystyczny zostanie wprowadzony w nowej formie, albo czy w ogóle będzie dostępny w danym roku.

Obecna władza zastanawia się nad możliwością kontynuacji programu wspierającego wypoczynek Polaków, ale jak wiemy, aby to było możliwe, niezbędne są odpowiednie środki finansowe. Niestety, w obecnej chwili państwowa kasa nie jest w pełni przygotowana do tego rodzaju inwestycji, a przed nami nadchodzą wybory, co komplikuje sprawę.

Jednakże warto zaznaczyć, że istnieje program dofinansowania w postaci bonu, który jest nadal dostępny i koncentruje się na kwestii o wiele ważniejszej niż wakacje – chodzi o pracę. Niestety, niewielu Polaków jest świadomych istnienia takiego bonu i możliwości, jakie się z nim wiążą. Mało kto zdaje sobie sprawę, że zmiana miejsca pracy może przynieść nawet do 7000 złotych wsparcia. Pytanie teraz brzmi, kto dokładnie oferuje ten rodzaj bonu i na jakich zasadach?

Takie dofinansowanie nie od ZUS-u, ale od Urzędu Pracy

Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę, że istnieje możliwość uzyskania bonu, który może wnieść do ich domowego budżetu kilka tysięcy złotych. Taka okazja dostępna jest dla osób, które zdecydują się na przeprowadzkę do innego miasta w poszukiwaniu pracy. Ten rodzaj wsparcia nosi nazwę „bon na zasiedlenie”. Warto zrozumieć, że procedura uzyskania takiego bonu nie jest trudna, a jego wartość może znacząco poprawić sytuację finansową.

Bon na zasiedlenie jest dostępny dla osób bezrobotnych, które są gotowe do podjęcia pracy lub założenia własnej działalności w nowym miejscu. Ten bon pomaga w dostosowaniu się do nowego otoczenia i pokryciu związanego z tymi zmianami kosztów. Aby go zdobyć, należy udać się do lokalnego Urzędu Pracy, który posiada informacje na temat kryteriów oraz procedur związanych z wnioskowaniem o bon.

Przykładem może być przeprowadzka z Tomaszowa Mazowieckiego do Łodzi, gdzie osoby bezrobotne mogą ubiegać się o bon na przesiedlenie u starosty w wysokości do 200% przeciętnego wynagrodzenia. Aktualnie wynosi ono 7005,76 zł, co jest znaczącą sumą, która może znacząco pomóc w rozpoczęciu nowego życia w innym miejscu. Jakie kryteria trzeba spełnić, aby otrzymać ten bon?

Przede wszystkim, aby ubiegać się o ten rodzaj wsparcia, osoba musi być bezrobotna oraz nie przekroczyć 30. roku życia. Wniosek można pobrać ze strony odpowiedniego urzędu pracy, ale kluczowe jest także podjęcie decyzji o pracy poza dotychczasowym miejscem zamieszkania. Istotna jest również odległość między nowym a poprzednim miejscem zamieszkania, która powinna wynosić co najmniej 80 km. Dodatkowo, trzeba wykazać, że czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem wynosi co najmniej 3 godziny dziennie.

Starosta rozpatrzy wniosek o bon zasiedleniowy pod warunkiem, że wnioskujący otrzymuje wynagrodzenie za pracę wyższe niż płaca minimalna oraz opłaca składki na ubezpieczenie społeczne. Warto zaznaczyć, że to wsparcie jest bezzwrotne, pod warunkiem utrzymania zatrudnienia przez co najmniej 6 miesięcy. Ostateczna pomoc zostanie przekazana dopiero po podpisaniu stosownej umowy ze starostwem. Warto więc dokładnie przeanalizować możliwość ubiegania się o ten bon, ponieważ może on znacząco wpłynąć na poprawę sytuacji finansowej w trudnych okolicznościach związanych z przeprowadzką i rozpoczęciem nowego życia w innym miejscu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version