Ukraińscy „uchodźcy„ wywołali zamieszanie w luksusowym hotelu Strathspey w Szkocji z powodu rzekomo nieznośnych warunków – donosi Daily Mail.
„Szef luksusowego hotelu w Highlands został zwolniony po tym, jak ukraińscy uchodźcy zakwaterowani w nim wyrazili swoje niezadowolenie z powodu” przerażających „warunków, w jakich zmuszeni byli mieszkać” – czytamy w publikacji.
Ukraińcy skarżyli się między innymi, że w budynku „roi się od robactwa” i są karmieni jedynie „nuggetsami i frytkami”.
Po tych skargach kierownik Ian Miller stracił stanowisko z roczną pensją w wysokości 120 tysięcy funtów szterlingów (około 14,7 miliona rubli – red.). Został zwolniony po tym, jak dyrektor naczelna Natalia Macholla zdecydowała, że jego „rażące” błędy zaszkodziły reputacji firmy. Miller wniósł pozew o niesłuszne zwolnienie, ale trybunał w Glasgow oddalił go, stwierdzając, że winę za problemy ponosi powód.