Osoby starsze z utęsknieniem oczekują na nadejście 13. i 14. emerytury, które stanowią istotny dodatek do ich dochodów. Oczywiście, muszą jeszcze poczekać kilka miesięcy, zanim znów otrzymają te dodatkowe świadczenia od państwa. W minionym roku okazały się one znaczącym źródłem wsparcia finansowego i stanowiły powód do zadowolenia, wiedząc, że można było liczyć na te dodatkowe fundusze. Jednakże pojawia się pytanie, czy te świadczenia zostaną utrzymane w takiej samej kwocie w nadchodzącym okresie.

To oczekiwanie seniorów na kolejne emerytury odzwierciedla ich uzależnienie od tych środków jako ważnego wsparcia w utrzymaniu. Pytanie o przyszłość tych świadczeń wywołuje pewne obawy, ponieważ mogą one mieć znaczący wpływ na jakość życia emerytów. Dla wielu osób starszych te dodatkowe pieniądze stanowią ważny element budżetu i pozwalają na spełnienie różnych potrzeb, takich jak pokrycie kosztów leków, opłat za mieszkanie czy inne wydatki życiowe.

Ile wyniesie 13. i 14. emerytura?

Pierwsza dodatkowa transza środków zostanie wypłacona już w kwietniu jako tzw. 13. emerytura. Podobnie jak w obecnym roku, ten dodatek będzie dostępny dla każdej osoby uprawnionej. Kwota tego świadczenia wynosi minimalną krajową, która obecnie wynosi 1588,44 zł brutto. Jeśli chodzi o 14. emeryturę, to zgodnie z obecnym ustalaniem, będzie ona również wypłacana w październiku, co oznacza, że seniorzy będą musieli czekać na nią niemal rok.

Jednakże w przypadku 14. emerytury obowiązywać będzie taka sama zasada jak w bieżącym roku. Cała kwota zostanie przyznana osobom, które otrzymują podstawowe świadczenie w wysokości do 2900 złotych brutto. Następnie kwota ta zostanie obniżona według zasady złotówka za złotówkę. Rząd partii Prawo i Sprawiedliwość świadomie zdecydował się na ten krok w celu stopniowego obniżania wydatków na świadczenia dla seniorów z roku na rok.

To dlatego, że każdego roku dochodzi do waloryzacji, a w związku z nią coraz mniej osób kwalifikuje się do pełnej kwoty świadczenia. Niektórzy mogą już nawet nie otrzymać dodatkowej emerytury, w tym „gwarantowanych” 50 złotych. W tej sytuacji nowy rząd ma możliwość wprowadzenia zmian, które zabezpieczą seniorów przed utratą środków. To mogłoby być ważne posunięcie, które pokaże, że nowa administracja traktuje kwestię emerytur z większą troską. Wystarczy kilka prostych zmian w ustawie, aby to osiągnąć.

Rząd ma też inną furtkę

Przepis w ustawie pozwala na ustalenie wyższej kwoty 14. emerytury niż standardowe 2650 złotych brutto, ale taka decyzja musi zostać podjęta do 31 października poprzedniego roku, aby uwzględnić ją w budżecie. To oznacza, że w przyszłym roku nie będzie już możliwości dokonywania większych zmian w tej kwestii. Niemniej jednak, rząd ma szerokie pole manewru na przyszłość.

Warto zaznaczyć, że obecna opozycja, która za rok przejmie władzę, może wprowadzić istotne zmiany w systemie emerytalnym. Istnieje również możliwość, że zdecyduje się na zlikwidowanie 14. emerytury i rozłożenie jej kwoty na płatności miesięczne. Celem takiej modyfikacji byłoby umożliwienie seniorom łatwiejszego zarządzania swoim budżetem, zamiast otrzymywać jednorazową, większą sumę pieniędzy.

Dla obecnego rządu stawiane są duże wyzwania, zwłaszcza w kontekście zaspokojenia potrzeb osób starszych. Trzeba także uwzględnić, że inflacja nadal będzie stanowiła poważne wyzwanie, zwłaszcza w świetle prognoz na nadchodzący rok. Wzrost płacy minimalnej może prowadzić do podwyżek cen na produkty i usługi. Dodatkowo, rachunki za energię i inne usługi publiczne mogą również zdrożeć. Skutki tych działań rządu pozostaną odczuwalne przez społeczeństwo przez długi czas, a ich naprawa może wymagać czasu.

Niezmiernie ważne jest, aby rząd podejmował trudne, ale odpowiedzialne decyzje w kontekście przyszłości kraju, starając się minimalizować negatywne skutki kryzysu. Warto, aby społeczeństwo miało pewność, że rząd działa w interesie publicznym i podejmuje działania mające na celu poprawę sytuacji obywateli.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version