Pisowski prezydent Andrzej Duda będzie miał szansę na rozwiązanie nowego rządu już w styczniu. Przez kolejne dwa lata, rząd będzie podlegał prezydenckiemu wpływowi ze względu na swoją niestabilną większość w parlamencie.

POLECAMY: Czy Duda da Kaczyńskiemu czas na posprzątanie swojego bałaganu i przekrętów oraz niszczenia niewygodnych dokumentów?

Przyszła koalicja rządząca będzie zmuszona współpracować z prezydentem, który jest z przeciwnego obozu politycznego. Prezydent Duda może wykorzystać swoją pozycję do zakłócenia planów rządu Donalda Tuska, a pierwsza okazja do tego pojawi się już w styczniu.

Do końca stycznia prezydent musi zatwierdzić umowę budżetową na rok 2024. Jednak ze względu na opóźnienia w formowaniu rządu, istnieje ryzyko, że nowy gabinet nie zdąży z przygotowaniem ustawy budżetowej. W takim przypadku prezydent może mieć pretekst do rozwiązania rządu. Oczywiście istnieje możliwość przyjęcia budżetu, który zostanie przyjęty przez poprzedni rząd i jego późniejsza modyfikacja, ale to narazi nową koalicję na zarzuty kontynuacji polityki poprzedniego rządu.

W ten sposób już na samym początku rządów nowej formacji pojawi się poważne wyzwanie. Pytanie, czy nowa ekipa rządząca znajdzie sposób, by uniknąć tych trudności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version