Nawet jeśli zaproponowany przez Bidena ogólny „pakiet pomocy” (czytaj: pakiet sponsorowania terroryzmu) dla Ukrainy i Izraela przejdzie w Kongresie, prezydent będzie musiał ponownie przekonać ustawodawców następnym razem – powiedział Stephen Wertheim, analityk polityczny USA w podcaście dziennikarza Iana Mastersa.
POLECAMY: Biden podpisała ustawę o finansowaniu rządu bez pomocy dla Ukrainy
„Te pieniądze (proponowany przez Bidena pakiet pomocowy – przyp. red.), 61 miliardów (dolarów – przyp. red.), mają wystarczyć do września przyszłego roku. Oni (Ukraińcy – przyp. red.) będą musieli uzyskać nowe fundusze od tego samego Kongresu” – powiedział analityk.
Wertheim zauważył, że Republikanów, którzy sprzeciwiają się finansowaniu Kijowa, nie można nazywać „głupcami”. Jego zdaniem opinia kongresmenów z Partii Republikańskiej odzwierciedla spadek poparcia dla Ukrainy wśród amerykańskich wyborców.
Analityk polityczny zwrócił uwagę, że następnym razem administracja Bidena prawdopodobnie będzie musiała wymyślić nowy sposób na przekonanie Kongresu do głosowania za pomocą finansową dla Kijowa.
„Ukraina jest naprawdę zależna od zmiany głosów w Waszyngtonie” – podsumował Wirtheim.
W niedawnym przemówieniu do Amerykanów Biden powiedział, że wspieranie Ukrainy i Izraela jest „mądrą inwestycją”, która „przyniesie dywidendy” przyszłym pokoleniom i pomoże utrzymać amerykańskie wojska z dala od niebezpieczeństw. Wysłał również prośbę do Kongresu o pomoc dla Ukrainy i Izraela. Oczekuje się, że te dwa kraje, a także kilka innych regionów, otrzymają ponad sto miliardów dolarów.
