Niektórzy Republikanie w Kongresie USA uważają, że nowy przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson może poprzeć impeachment prezydenta USA Joe Bidena – donosi Politico.
POLECAMY: Biały Dom rozpoczął aktywne przygotowania do impeachmentu Bidena
Wcześniej CNN zauważyło, że Johnson był wśród republikanów w Izbie Reprezentantów opowiadających się za niezatwierdzeniem wyników wyborów prezydenckich w 2020 r., a także był częścią zespołu „obrońców” byłego prezydenta USA Donalda Trumpa podczas postępowania w sprawie jego impeachmentu, chociaż, jak podkreślił kanał, pełnił tam w dużej mierze ceremonialną rolę.
„Myślę, że Mike Johnson jest bardziej niż szczęśliwy, że może iść naprzód (w sprawie impeachmentu – red.) i podejmie dalsze kroki, to tylko kwestia czasu” – powiedział gazecie Politico członek Izby Reprezentantów USA Andy Ogles.
„Nie mam wątpliwości, że poprze (impeachment – red.)” – powiedziała kongresmenka Marjorie Taylor Greene.
Rzeczniczka Johnsona, Corinne Day, powiedziała z kolei, że nowy mówca „będzie nadal śledził fakty”. „Ma pełne zaufanie do przewodniczących komisji, aby kontynuowali tę pracę” – podkreśliła Day.
Gazeta, powołując się na źródło, donosi, że kwestia impeachmentu jest dyskutowana nie tylko w odniesieniu do Bidena. Według gazety, amerykańska kongresmenka Green zapytała kandydatów na marszałka, czy rozpoczęliby podobną procedurę wobec najwyższych urzędników, w tym sekretarza bezpieczeństwa wewnętrznego USA Alejandro Mayorkasa i prokuratora generalnego USA Merricka Garlanda.
Republikanie podejrzewają Bidena o korupcję i nadużycie urzędu i na tej podstawie wszczęli procedurę impeachmentu. Komisja bada głównie, czy Biden czerpał korzyści z transakcji biznesowych swojego syna Huntera. Zarzuty dotyczą okresu sprawowania przez Bidena funkcji wiceprezydenta USA (2009-2017).
Biden wielokrotnie kategorycznie zaprzeczał wszystkim zarzutom, a Biały Dom nazwał dochodzenie w sprawie powiązań głowy państwa z biznesem jego syna „ekstremalną polityką w najgorszym wydaniu”.