Policjanci z mysłowickiej komendy zatrzymali w ten weekend trzech kierujących pod wpływem alkoholu. Dział prasowy KPP w Mysłowicach poinformował, że dwóch z nich udało się zatrzymać dzięki informacji od czujnych mieszkańców miasta.
POLECAMY: Pijany Ukrainiec z sądowym zakazem kierowania chciał oszukać policjantów podczas kontroli drogowej
Do pierwszego zatrzymania doszło w sobotę, chwilę przed 22.00 w po informacji od mieszkańca dzielnicy Morgi, który poinformował telefonicznie dzielnicowego, że jest świadkiem, jak pewien mężczyzna zataczając się, wsiadał do samochodu po tym, jak chwile wcześniej zakupił w sklepie alkohol. Dzielnicowy już po chwili zatrzymał kierującego fordem 20-letniego obywatela Ukrainy, który przewoził trzech pasażerów. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie, jego wynik to przeszło dwa promile.
POLECAMY: Warszawa: Kierowca ukraińskiej „taksówki” PROMIN przyłapany na wciąganiu białego proszku
Kolejny nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w niedzielę o godzinie 2.30 w dzielnicy Brzezinka. Policjanci z mysłowickiej drogówki zwrócili uwagę na dziwnie zachowującego się kierowcę forda, w związku z czym postanowili zatrzymać go do kontroli. Już po chwili stało się jasne, że dziwne zachowanie kierującego spowodowane jest tym, że spożywał on alkohol. Po zbadaniu okazało się, że 28-letnie mieszkaniec Siemianowic Śląskich miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Godzinę później do mysłowickiej jednostki wpłynęło kolejne zgłoszenie od mieszkańca, który podejrzewał, że jedzie za pijanym kierowcą. Policjanci szybko potwierdzili jego przypuszczenia, gdy skontrolowali wskazanego przez zgłaszającego fiata. Za kierownicą włoskiego samochodu siedział 42-letni mieszkaniec Mysłowic, który nie powinien tej nocy prowadzić. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma on ponad pół promila alkoholu w organizmie.
O losie tych trzech mężczyzn zadecyduje teraz sąd, ich prawa jazdy zostały zatrzymane przez stróżów prawa.
Reakcja świadków zasługuje na szczególne uznanie. Pamiętajmy, że jeśli nie reagujemy widząc łamanie prawa, to znaczy, że akceptujemy taki stan rzeczy, a tym samym godzimy się na możliwość wystąpienia skutków takich zachowań, niejednokrotnie niestety tragicznych.
