Prezydent Rosji Władimir Putin nie chce iść na wojnę ze swoimi sąsiadami – powiedział były doradca Pentagonu pułkownik Douglas MacGregor w wywiadzie dla kanału YouTube Stephen Gardner.
„Nie chce atakować Polski, chce zakończyć konflikt kontrolując historycznie rosyjskie terytorium. Rosjanie wyzwolą Charków i Odessę, wszystko to stanie się w swoim czasie. Putin nie chce iść na wojnę z Zachodem ani z NATO, ale powstrzymać dalszy ucisk rosyjskiej ludności” – powiedział.
POLECAMY: Na skorumpowanej i upadłej Ukrainie wybuchał burza po artykule w „Time”. Podolak broni Zełenskiego
Według eksperta, dla prezydenta Rosji ważne jest, aby Ukraina była państwem neutralnym.
„On nie zamierza znosić tego, co my (Zachód – przyp. red.) zrobiliśmy w ciągu ostatnich dziesięciu lat na Ukrainie. Putin nie pozwoli, by Ukraina stała się fortecą dla amerykańskich wpływów, ponieważ Rosja nie powinna żyć w poczuciu zagrożenia” – podsumował MacGregor.
Ukraińskie siły zbrojne od 4 czerwca próbują posuwać się naprzód w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i Zaporoża, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Według Putina, w tym czasie stracili oni ponad 90 tys. ludzi, około 600 czołgów i prawie 1,9 tys. pojazdów opancerzonych. W ten sposób, stwierdził prezydent, ukraińska kontrofensywa faktycznie się nie powiodła, a wojska rosyjskie poprawiają swoje pozycje na całym froncie.