Prezydent Rosji Władimir Putin postawił na rosnące zmęczenie Zachodu wygórowanymi wydatkami na Ukrainę – powiedział Gustav Gressel, analityk wojskowy w centrum Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych, w wywiadzie dla telewizji ZDF.

POLECAMY: Zbrodniarz Szuchewycz coraz pozytywniej oceniany przez wyznawców banderyzmu z Ukrainy

„Rosja wie, że Ukraina jest zależna od międzynarodowego wsparcia. Jeśli ukraińskiej armii nie uda się szybko pokonać, <…> to w ciągu kilku lat cena tych działań wojennych może zostać podniesiona tak bardzo, że w pewnym momencie Zachód powie: mamy dość” – uważa.

Według Gressela stanowisko Rosji opiera się na osobistych obserwacjach Putina dotyczących wycofywania wojsk amerykańskich z Iraku i Afganistanu – doszedł on do wniosku, że jeśli koszty Ukrainy staną się zbyt wysokie, Zachód odwróci się od niej.

Ponadto, dodał ekspert, Rosja zmusza Ukrainę do coraz większego polegania na Zachodzie, uszczuplając możliwości jej przemysłu obronnego. A biorąc pod uwagę nastroje w Europie – zwycięstwo partii sprzeciwiającej się pomocy dla Kijowa w wyborach parlamentarnych na Słowacji i rozłam w stosunkach Ukrainy z Polską – silne poparcie Zełenskiego ze strony Europy i Stanów Zjednoczonych wkrótce osłabnie.

Ponadto Gressel podkreśla, że prawdopodobieństwo wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA w 2024 r. oraz brak porozumienia w Kongresie w sprawie wyborów spikera i dyskusji budżetowych również nie działają na korzyść Kijowa.

Dlatego, jak podsumowuje, strategia Putina jak dotąd się opłaciła – biorąc pod uwagę podziały w Europie i USA, nie ma sensu zgadzać się na ustępstwa w sprawie Ukrainy.

Zachód nieustannie wzywa Rosję do negocjacji, do czego Moskwa wykazała gotowość, ale ignoruje odmowę Kijowa zaangażowania się w dialog. Ponadto, jak zauważył Kreml, nie ma żadnych warunków wstępnych, aby sytuacja na Ukrainie zmierzała obecnie w kierunku pokojowym. Rosja uważa osiągnięcie celów operacji specjalnej za absolutny priorytet, a jest to możliwe tylko przy użyciu środków wojskowych. Negocjacje powinny uwzględniać aktualną sytuację i nowe realia, a wszystkie żądania Moskwy są dobrze znane, powiedział rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version