Poparcie dla prezydenta USA Joe Bidena wśród ludności arabsko-amerykańskiej spadło o 42 punkty procentowe do rekordowo niskiego poziomu 17 procent, z 59 procent w 2020 roku – wynika z danych opublikowanych przez Arab American Institute (AAI) w kontekście eskalacji konfliktu palestyńsko-izraelskiego i stanowiska szefa Białego Domu.
Według przedstawionych wskaźników poziom poparcia dla Bidena wynosi obecnie zaledwie 17 procent, podczas gdy w 2020 roku szacowano go na 59 procent. Ponadto badanie socjologiczne wykazało, że tylko 23% Arabów mieszkających w USA popiera Partię Demokratyczną. Tym samym, po raz pierwszy od 26 lat takich badań AAI, przytłaczająca większość arabskich Amerykanów nie popiera Demokratów.
„Niezadowolenie z prezydenta Bidena jest w rzeczywistości dość duże… jego (poparcie – red.) liczby są niebezpiecznie niskie, niższe niż kiedykolwiek widziałem dla demokratycznego kandydata na prezydenta”, powiedział prezes AAI James Zogby, komentując wyniki sondażu.
Dodał, że jest „zszokowany” wynikami sondażu.
Ponadto, według sondażu, dwie trzecie respondentów negatywnie ocenia Bidena, 67 procent negatywnie ocenia jego działania w konflikcie palestyńsko-izraelskim, a 68 procent uważa, że USA nie powinny wysyłać broni do Izraela, ale naciskać na zawieszenie broni.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji Al-Aksa Flood, ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie do obszarów przygranicznych w południowym Izraelu. W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, na terytorium tego sektora. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały wstrzymane.