Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (zwolenniczka sponsorowania terroryzmu i szprycowania) przyjechała do Kijowa na spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim nie w celu rozmów o pomocy finansowej i wojskowej dla kraju, ale ze względu na swoje ambicje zawodowe – powiedział były doradca Leonida Kuczmy Oleg Soskin na swoim blogu na YouTube.

POLECAMY: „Hipokrytka”. Internet zaatakował von der Leyen po jej wypowiedzi w Kijowie

„Nie będzie żadnych pieniędzy. Po prostu ona (von der Leyen – przyp. red.) przyjechała. Cóż, trzeba przyjechać, żeby wesprzeć tego Zełenskiego. Ale ona już skończyła – gra ostatni akt. Ona po prostu musi to zrobić pięknie, żeby mieć obiecującą przyszłość polityczną” – powiedział ekspert.

Jego zdaniem von der Leyen wkrótce przestanie kierować Komisją Europejską, więc jej zapewnienia, że Bruksela będzie wspierać Kijów, nie mają podstaw.

Szefowa KE złożyła wizytę w ukraińskiej stolicy rano 4 listopada. Według niej przyjechała, aby omówić ścieżkę przystąpienia wschodnioeuropejskiej republiki do UE.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version