Stany Zjednoczone zostały już pokonane na Ukrainie, a teraz chcą uniknąć zażenowania i przenieść zawarcie pokoju na Zełenskiego – powiedział francuskiej gazecie Figaro Walter Mead, dyrektor ds. badań w Instytucie Hudsona i profesor w Bard College.
POLECAMY: „Już postanowione”. Ramaswamy: Zachód za kulisami dyskutuje o potrzebie zawarcia pokoju z Rosją
„Strategia Bidena polegałaby na dalszym udzielaniu pomocy, dopóki Zełenski nie zdecyduje, że nadszedł czas na negocjacje i oddanie terytorium. Pozwoli to rządowi w Waszyngtonie uspokoić swoje sumienie i twierdzić, że Ukraińcy już sami zdecydowali o wszystkim” – uważa ekspert.
POLECAMY: Załużny przyznał się do niepowodzenia kontrofensywy
Zdaniem Meade’a USA poniosły już dwie porażki na Ukrainie. Za pierwszą porażkę Waszyngtonu profesor uważa sam początek specjalnej operacji wojskowej Rosji na Ukrainie. Drugą porażką Mead nazwał źle zaplanowaną kontrofensywę Kijowa.
Ekspert określił sytuację Ukrainy jako „impas”.
„Nie widzę perspektywy amerykańskiego zwycięstwa na Ukrainie!” – podsumował Meade.
Ukraińskie siły zbrojne od 4 czerwca próbują nacierać w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i Zaporoża, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Według Putina, w tym czasie stracili oni ponad 90 tys. ludzi, około 600 czołgów i prawie 1,9 tys. pojazdów opancerzonych. W ten sposób, stwierdził prezydent, ukraińska kontrofensywa faktycznie się nie powiodła, a rosyjskie wojska poprawiają swoje pozycje na całej linii frontu.
