Na południu Polski zawiewa nieco mocniej, i trzeba być przygotowanym na nieco szalony taniec wiatru. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej postawił na żółte światła alarmowe, sugerując, że nadchodzi coś, co potrafi porządnie zamieszać w powietrzu. Silne porywy wiatru to główny bohater tych ostrzeżeń, a my już wiemy, że trzeba się z nimi liczyć.
Dla konkretnych obszarów już wyznaczono godziny, kiedy trzeba zacząć zwracać większą uwagę na otaczający nas wiatr. Na Śląsku, województwie, które zna te wietrzne historie jak mało które, alarmy obowiązują od 15:00 w czwartek do 7:00 w piątek.
W Małopolsce, gdzie góry czasem dodają od siebie do tej wietrznej gry, ostrzeżenia wejdą w życie o 16:00 i będą trzymać nas w napięciu do 9:00 następnego dnia. Podkarpackie, z kolei, również włączy się do tego wietrznego festiwalu od 16:00 w czwartek do 10:00 w piątek.
Niech więc wszystkie przedmioty lekkie zostaną bezpiecznie zaczepione, a my sami przygotowani na to, że wiatr może nieco pokazać swoją siłę. Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Jeden komentarz
tak, można było przewidzieć nagłą zmianę pogody na marsze Niepodległości