Na antenie Radia ZET, w programie „7. dzień tygodnia”, Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski zaskakująco ostro skrytykował Krystynę Pawłowicz, czyniąc atmosferę w Zjednoczonej Prawicy jeszcze bardziej napiętą. W kontekście inauguracyjnej sesji nowego Sejmu, gdzie Zjednoczona Prawica utraciła większość, narasta niepokój w obozie byłej władzy. Paweł Kukiz, dotychczasowy sojusznik Kaczyńskiego, zdecydował się opuścić klub PiS, pojawiły się spekulacje o emeryturze Jarosława Kaczyńskiego, a teraz także Krystyna Pawłowicz znalazła się pod ostrzałem.

POLECAMY: Przyłębska murem za Pawłowicz i neosędziami. „To postać wyrazista i też ma ochronę”

Całą sytuację pogorszył Jacek Ozdoba, reprezentujący Suwerenną Polskę, który w trakcie swojej wizyty w programie nie szczędził krytyki dla Pawłowicz. Polityk podkreślał przegrane wybory Zjednoczonej Prawicy, sugerując, że wpłynęło na nie manipulowanie składką zdrowotną, jednym z kluczowych elementów Polskiego Ładu, który okazał się, według niego, kompletnym nieporozumieniem i klapą dla PiS.

– Ten potencjał nie został przez nas wykorzystany. (…) Jedna rzecz negatywnie wpłynęła na wynik wyborczy. To składka zdrowotna. Słyszałem to na praktycznie każdym spotkaniu – mówił Ozdoba. Przed PiS-owskimi manewrami składka zdrowotna dla przedsiębiorców była zryczałtowana i można było ją odliczyć od podatku dochodowego. Po zmianach składka zaczęła być wyliczana od dochodu i nie można było jej odliczyć od podatku.

POLECAMY: Koniec wielkiej „przyjaźni”. Kukiz ucieka z tonącego okrętu PiS

W programie poruszono też temat niezależności sądów i prokuratury. Jacek Ozdoba o niechęci do politycznych wypowiedzi przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.

– Nie podoba mi się żaden sędzia, żaden prokurator, który wypowiada się w sposób polityczny – stwierdził polityk Suwerennej Polski. – Również jedna z pań, która zasiada w Trybunale Konstytucyjnym, to jest niewłaściwe, że się tak zachowuje – dodał ziobrysta. Prowadzący program Andrzej Stankiewicz poprosił go o doprecyzowanie, więc Ozdoba rzucił konkretem.

– Na przykład pani sędzia Krystyna Pawłowicz. Nie podoba mi się to po prostu – powiedział ziobrysta. Chciał tym podkreślić, że w swojej opinii jest obiektywny.

Zdemoralizowana prawnie Pawłowicz pisze o „Polskobójcach”

Krystyna Pawłowicz znana z chamstwa i żarcia na sali sejmowej nie ma żadnych hamulców, w swoich komentarzach używa ostrego języka, te są wprost skandaliczne. Po wyborach upolityczniona „sędzia” nielegalnego obecnie TK obraziła się na wyborców dotychczasowej opozycji i nazwała ich „polskobójcami”.

– Za zgodą większości Polaków-Polskobójców pewien obywatel Polski pojechał do zagranicznej Centrali Likwidacyjnej przekazać głowę „nienormalnej” Polski na tacy – pisała Pawłowicz na platformie X.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version