Według informacji przekazanych przez portal Interia, nie wszyscy członkowie partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) są zadowoleni z gotowości Jarosława Kaczyńskiego do walki „do ostatniej kropli krwi” o stanowisko wicemarszałka dla Elżbiety Witek.
W poniedziałek Sejm dokonał wyboru Szymona Hołowni na stanowisko marszałka Sejmu, a także pięciu wicemarszałków: Krzysztofa Bosaka (Konfederacja), Włodzimierza Czarzastego (Lewica), Dorotę Niedzielę (KO), Monikę Wielichowską (KO) i Piotra Zgorzelskiego (PSL). Elżbieta Witek, kandydatka PiS na stanowisko wicemarszałka, nie zdobyła poparcia.
Według nieoficjalnych źródeł portalu Interia, Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru wystawić innego kandydata niż Elżbieta Witek na to stanowisko i uznaje to za kwestię fundamentalną. – Tak twierdzi nieznany polityk z PiS.
„Na posiedzeniu klubu PiS przed poniedziałkowym, inauguracyjnym posiedzeniem Sejmu Jarosław Kaczyński miał mówić posłom, że decyzja o popieraniu Elżbiety Witek jest absolutnie ostateczna” – czytamy w artykule Interii.
– Argumentacja jest prosta. Jak wycofamy Witek, to będzie to przyznanie racji, że coś było nie tak z jej kandydaturą, a tego nie możemy zrobić. Poza tym jaką mamy gwarancję, że Lewica czy KO nie przyczepią się do kolejnego kandydata? Żadnej, więc po co? – wyjaśnia portalowi informator z PiS.
Nie wszystkim jednak odpowiada strategia upadłego dyktatora Jarosława Kaczyńskiego, któy nie moze pogodzić się z nową rzeczywistością. „W nieoficjalnych rozmowach część z nich zastanawia się, do którego momentu jest sens upierać się przy kandydaturze Elżbiety Witek” – pisze Interia.
– Prezes mówi, że do końca, ale żeby walczyć z wrogiem, trzeba wiedzieć, co planuje. Nie mając swojego człowieka w prezydium, sami pozbawiamy się szansy na to, by wiedzieć co planuje druga strona – wytyka anonimowo Kaczyńskiemu jeden z polityków PiS.