Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, prawdopodobnie zostanie mianowany na nowego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości – informuje RMF24.

Przypominamy, że Adam Bodnar jest synem Ukraińca, potomkiem przesiedleńców z akcji „Wisła” oraz obrońca ludobójców z UPA popierający ich nielegalne upamiętnienia na terenie Polski. Jest on też zwolennikiem przyznania prawa do głosowania Ukraińcom przebywającym w Polsce.

POLECAMY: Adam Bodnar domaga się, aby Ukraińcy mogli głosować w wyborach samorządowych

– Jeżeli zostanę poproszony, oczywiście nie będę uciekał od podjęcia się tej roli. To będzie decyzja Koalicji Obywatelskiej, ja mogę wykonywać różne zadania związane z naprawą praworządności i w rządzie, i w Senacie. Jestem do dyspozycji – mówił po wyborach Adam Bodnar, który otrzymał mandat do Senatu XI kadencji.

Zgodnie z doniesieniami stacji RMF24, partie zwycięskie w październikowych wyborach pragną, aby liderem przemian w sądownictwie została osoba nieidentyfikowana z politycznymi konfliktami, lecz jednocześnie ciesząca się autorytetem. Jej głównym zadaniem będzie odwrócenie wielu zmian wprowadzonych w wymiarze sprawiedliwości przez PiS, co wymagać będzie podejmowania szybkich i często trudnych decyzji. Nowy minister będzie również odpowiedzialny za wprowadzenie ustawowych zmian w Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

Adam Bodnar nie tylko pełnił funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich, ale także był akademickim nauczycielem specjalizującym się w praworządności. Urodzony w 1977 roku w Trzebiatowie, posiada stopień doktora habilitowanego nauk prawnych i jest profesorem na Uniwersytecie SWPS, gdzie pełnił funkcję dziekana Wydziału Prawa. W latach 2010–2015 pełnił rolę wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a w okresie od 2015 do 2021 roku sprawował urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.

W tegorocznych wyborach parlamentarnych Bodnar zdobył mandat senatora jako kandydat Paktu Senackiego, uzyskując poparcie 628 442 głosujących.

W pierwszych dniach listopada Adam Bodnar wypowiadał się na antenie Polsatu na temat dwóch faz procesu przywracania praworządności w Polsce, mającego na celu odblokowanie Krajowej Rady Sądownictwa.

– Tu po prostu trzeba zrobić to wszystko, co jest spodziewane ze strony społeczeństwa, ale także co ma znaczenie dla Komisji Europejskiej, aby pokazać dobrą wiarę w kontekście tego, co się w Polsce dzieje. Ona powinna polegać na jasnych deklaracjach politycznych: władza ustawodawcza będzie robiła wszystko, aby być jak najdalej od tej sądowniczej. Polska powinna przystąpić także do prokuratury europejskiej, dzięki której kontrola nad środkami UE będzie transparentna – powiedział były RPO.


Jak podkreślił, niezbędne będą modyfikacje legislacyjne, a odpowiednie projekty już opracowały organizacje charytatywne. Adam Bodnar zaznaczył, że kluczowe będzie, jak podejdzie do tego kwestii Bruksela, gdyż jedyną przeszkodą będzie wówczas prezydent broniący wcześniejszych rozwiązań.

Jako drugi etap, zgodnie z jego słowami, konieczne będzie zapewnienie kontroli nad funduszami unijnymi, ponieważ „nie można natychmiast naprawić tego, co zostało zniszczone przez osiem lat”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version