Towarzystwo Ubezpieczeniowe Compensa TU SA Vienn, w której Sebastian M. miał ubezpieczony pojazd, pierwotnie odmówiła, lecz później przyjęła odpowiedzialność za skutki tragicznego wypadku, który miał miejsce na autostradzie A1 dnia 16 września 2023 r. Przyznała ona odszkodowanie dla rodziny jednej z ofiar – kierowcy, który zginął w płonącym samochodzie wraz ze swoją żoną i pięcioletnim synem.

Więcej w tym temacie pisaliśmy w naszym artykule: Tragiczny wypadek na A1. Ubezpieczyciel kierowcy BMW odmawia wypłaty odszkodowania rodzinie ofiar

Nieoczekiwana zmiana stanowiska

O nagłej zmianie stanowiska ubezpieczyciela powiadomił pełnomocnik rodziny poszkodowanych

„Przed momentem do Kancelarii wpłynęła decyzja od Towarzystwa Ubezpieczeń zmieniająca stanowisko w sprawie odmowy wypłaty odszkodowania dla rodziny kierowcy samochodu m-ki KIA, który uczestniczył w tragicznym wypadku na Autostradzie A1 w dniu 16.09.2023 r. Towarzystwo Ubezpieczeniowe przyjęło swoją odpowiedzialność i przyznało rodzinie świadczenie. Jak wskazano w decyzji, podstawą takiego stanowiska były dokumenty zgłoszenia szkody, które jako pełnomocnik przedłożyłem do akt likwidacyjnych.  

Decyzja wpłynęła na skrzynkę e-mail Kancelaria dzisiaj o godzinie 14.16. Wszelkie komentarze z mojej strony udzielane mediom w dniu dzisiejszym i wczorajszym powinny zostać zaktualizowane o tę wiadomość. Jednocześnie dziękuje wszystkim osobom, które bardzo mocno zaangażowały się w sprawę i komentowały poprzednie stanowisko TU dot. odmowy wypłaty świadczeń jako nieuzasadnione. Widocznie zmusiło to Ubezpieczyciela do ponownego przeanalizowania akt i zmiany swojego dotychczasowego stanowiska” – napisał pełnomocnik rodziny poszkodowanej.  

Przypominamy, że jutro ma zapaść decyzja dotycząca listu gończego w sprawie zdarzenia znanego jako „list żelazny”. Przypomnijmy, prokuratorzy ustalili, że kierowca BMW, młody przedsiębiorca z Łodzi, Sebastian M., poruszał się autostradą A1 z prędkością przekraczającą 300 km/h. Doszło do zderzenia z tyłem samochodu Kia, którym podróżowała rodzina z Myszkowa, wracając z wakacji nad morzem. Kia uderzyła w barierki i stanęła w płomieniach, w wyniku czego zginęli rodzice i dziecko.

Sebastian M. nie został zatrzymany po wypadku i wkrótce opuścił Polskę, udając się do Niemiec (posiadając także obywatelstwo tego kraju). Wobec niego wydano list gończy. Został zatrzymany w Dubaju w wyniku wspólnej akcji polskich służb i oczekuje na rozpatrzenie wniosku polskich organów ścigania o ekstradycję do Polski.

Zanim doszło do tej sytuacji, obrońca mężczyzny złożył wniosek o wystawienie listu żelaznego dla swojego klienta. Jutro, 17 listopada, sąd w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie toczy się sprawa, podejmie decyzję w tej sprawie. Prokuratura sprzeciwia się wydaniu listu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version