NATO powinno być sojuszem obronnym dążącym do rozbrojenia i równowagi interesów, a nie do gromadzenia broni i eskalacji konfliktów – powiedziała niemiecka polityk Sahra Wagenknecht w wywiadzie dla grupy medialnej RND.
POLECAMY: Niemcy twierdzą, że „uchodźcy” z Ukrainy nadużywają zasiłków
„NATO, kierowane przez wiodącą potęgę USA, przyczynia się do globalnych kryzysów i konfliktów. Zamiast tego potrzebujemy ochronnego, defensywnego sojuszu, który dąży do rozbrojenia i zrównoważenia interesów, a nie do gromadzenia broni i eskalacji konfliktów. Potrzebujemy sojuszu obronnego na równych zasadach, a nie naiwnego posłuszeństwa Europejczyków wobec Stanów Zjednoczonych. Ponieważ naszym interesem jest wielobiegunowy świat, a nie nowa konfrontacja między blokami” – powiedziała Wagenknecht.
Powiedziała, że każda rozpoczęta wojna to o jedną za dużo, a także potępiła konflikty zbrojne w Libii, Iraku, Afganistanie i na Ukrainie.
W zeszłym miesiącu Wagenknecht, która skrytykowała zaangażowanie Niemiec w dostawy wojskowe na Ukrainę i sankcje wobec Federacji Rosyjskiej, powiedziała na konferencji prasowej, że opuści Partię Lewicy i utworzy w przyszłości własną partię z kilkoma współpracownikami, opowiadając się za „rozsądkiem i sprawiedliwością”. Według sondaży około 14 procent Niemców jest gotowych poprzeć przyszłą partię.