Po interwencji poselskiej Grzegorza Brauna w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim, polscy przewoźnicy protestujący na granicy z Ukrainą mają otrzymywać wsparcie w postaci ciepłych posiłków. Przypominamy, że protest polskich przewoźników, do których niedawno dołączyli rolnicy ze stowarzyszenia „Oszukana Wieś” tera od blisko dwóch tygodni. Rolnicy domagają się rekompensat za niskie ceny zbóż i kukurydzy a przewoźnicy uchylenia porozumienia UE – Ukraina w zakresie wolnego transportu.

POLECAMY: Przewoźnicy pięciu krajów UE żądają unieważnienia porozumienia UE-Ukraina w zakresie transportu, które jest nagminnie wykorzystywane

W sobotę przy granicy z Ukrainą, w miejscowości Korczowa, słowaccy przewoźnicy przyjechali z pomocą dla protestujących Polaków, wyrażając jednocześnie poparcie dla ich postulatów. Rafał Mekler, obecny na miejscu działacz Konfederacji i Ruchu Narodowego, oraz współorganizator protestu, relacjonował, że Słowacy dostarczyli tradycyjne słowackie potrawy dla uczestników protestu. Dodatkowo podkreślił, że opiekę poselską zapewniają posłowie Konfederacji, tj. Grzegorz Braun i prof. Andrzej Zapałowski. Mekler podkreślił: „Tworzymy dziś coś, czego rządom nie udało się osiągnąć przez lata.”

POLECAMY: Ukraińskie i podczas protestu pod konsulatem RP w Łucku zostawi Polkom pieniądze na podróż do Smoleńska

Z kolei Tomasz Buczek, działacz Konfederacji, poinformował, że po wizycie posła Brauna w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim urzędnicy zobowiązali się do objęcia opieką protestujących i dostarczania im ciepłych posiłków.

Protest polskich przewoźników na granicy z Ukrainą trwa nieprzerwanie od 6 listopada. Przedstawiciele tej branży zablokowali przejścia graniczne z Ukrainą w województwach lubelskim i podkarpackim, konkretnie w miejscowościach Hrebenne, Korczowa i Dorohusk. Głównym postulatem protestujących jest przywrócenie systemu wydawania zezwoleń transportowych dla przewoźników ukraińskich oraz ograniczenie ilości tych zezwoleń do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę, czyli 200 tysięcy rocznie. Dodatkowo domagają się zaostrzenia zasad przewozu EKMT, wprowadzenia oddzielnej kolejki w systemie elektronicznym dla pojazdów transportowych zarejestrowanych na obszarze Unii Europejskiej, a także osobnej kolejki dla pustych ciężarówek, które obecnie muszą oczekiwać od 10 do 12 dni. Protestujący dążą również do zapewnienia sobie dostępu do systemu „Szlach” (Droga).

Jak już wcześniej informowaliśmy, do protestu przyłączyli się także rolnicy zrzeszeni w ruchu Oszukana Wieś. Roman Kondrów ze stowarzyszenia Oszukana Wieś, cytowany w piątek przez Tygodnik Poradnik Rolniczy, podkreślił: „Wspieramy przewoźników, ponieważ Ukraina stanowi zagrożenie zarówno dla rolników, jak i transportowców. Nie możemy przewidzieć, która branża będzie kolejnym celem represji”. W przyszłym tygodniu rolnicy planują zablokować przejście graniczne w miejscowości Medyka.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version