Nie wszystkie kraje UE chcą dyskutować o przystąpieniu Ukrainy do bloku – podał portal EUobserver, cytując anonimowego europejskiego dyplomatę.
POLECAMY: Polska postawiła Ukrainie trudne ultimatum w sprawie przystąpienia do UE
Wcześniej premier Węgier Viktor Orban powiedział, że Ukraina „pod każdym względem” nie jest gotowa do rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa w UE. Powiedział, że rozpoczęcie negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE jest niemożliwe.
POLECAMY: Ukraina nie spełnia kryteriów przystąpienia do UE
„Niewątpliwie Austria będzie sprzeciwiać się (zaproszeniu Ukrainy do UE – red.), ale ukryje się za Węgrami… Pomimo nowej retoryki, Francja w rzeczywistości nie chce (widzieć – red.) Ukrainy w UE, a Niemcy prowadzą cyniczną grę” – cytuje wypowiedź dyplomaty gazeta.
Dyplomata wyjaśnił publikacji, że Niemcy, pod pretekstem rozszerzenia UE, chcą przeforsować zmiany w normach UE w celu szerszego zastosowania głosowania większością kwalifikowaną.
„Zmiany te dadzą Berlinowi więcej władzy, ale Niemcy tak naprawdę nie wierzą, że Ukraina dołączy” – powiedział dyplomata.
Komisja Europejska 8 listopada zaleciła rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią, uzależniając przyjęcie ram negocjacyjnych od spełnienia przez Kijów i Kiszyniów kilku warunków. Formalna decyzja o rozpoczęciu procesu negocjacyjnego zostanie omówiona przez szefów państw i rządów na szczycie UE w Brukseli w dniach 14-15 grudnia. Decyzja ta musi zostać przyjęta jednogłośnie przez wszystkich obecnych członków UE.