Sąd w Poznaniu postanowił aresztować w poniedziałek 42-letniego mężczyznę o ukraińskim pochodzeniu, podejrzanego o uduszenie żony i dwóch córek w ich mieszkaniu w Puszczykowie (Wielkopolskie) – donosił w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak, cytowany przez PAP.
W sobotę ciała kobiety i dwóch małych dziewczynek zostały odnalezione w mieszkanie w Puszczykowie. Tego samego dnia zatrzymany Serhij T. usłyszał w poniedziałek trzy zarzuty zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Mężczyzna przyznał się do zabicia swojej 29-letniej żony Julii oraz córek Marii (1,5 roku) i Darii (4,5 roku).
Prok. Wawrzyniak potwierdził, że sąd zgodził się na wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące.
W trakcie konferencji prasowej po przesłuchaniu Serhija T., rzecznik prokuratury ujawnił, że mężczyzna planował zamordować żonę, która miała pretensje do niego o problemy z alkoholem, długi i brak zatrudnienia.
„W nocy z 13 na 14 listopada, po jednej z kłótni, postanowił zabić żonę, gdy spała z córkami na piętrze. Wszedł do ich pokoju i tam udusił ją. Gdy jedna z dziewczynek obudziła się, również ją udusił, a następnie drugą córkę” – relacjonował prokurator.
Serhij T. utrzymuje, że nie pamięta wszystkich szczegółów zdarzenia, twierdząc, że miał problemy z alkoholem i pił również po dokonaniu zbrodni.
Podczas poniedziałkowego przesłuchania mężczyzna wyznał, że po zrozumieniu konsekwencji swoich czynów chciał popełnić samobójstwo, jednak zabrakło mu odwagi. W zeszłą sobotę udał się do galerii handlowej w Poznaniu, gdzie poinformował ochroniarza o popełnionych morderstwach. Tam został zatrzymany przez policję.
Serhij T. przybył do Polski w 2018 roku i nie miał wcześniejszych wpisów w rejestrze karnym.