W niedzielę funkcjonariusze policji z Hrubieszowa zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którym odebrano uprawnienia do prowadzenia pojazdów ze względu na przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. Ponadto otrzymali oni surowe mandaty za różne naruszenia przepisów drogowych.
POLECAMY: Młody Ukrainiec szalał BMW po wrocławskich ulicach. Za brawurową jazdę dostał 50 pkt karnych
Incydent ten miał miejsce 19.11.2023 roku po godzinie 17:00 w miejscowości Teratyn, w powiecie hrubieszowskim. W tym dniu funkcjonariusze policji drogowej pełniący służbę radiowozem nieoznakowanym, wyposażonym w wideorejestrator, zauważyli pojazd marki BMW, który nie przestrzegał obowiązujących przepisów ruchu drogowego oraz ignorował znaki drogowe.
POLECAMY: Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego ukradli Ukraińców, którzy pędzili na S17 prawie 180 km\h
– Wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej, w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych. Policjanci zmierzyli także prędkość jazdy z którą poruszał się pojazd w terenie zabudowanym w miejscowości Kolonia Mojsławice. Jak się okazało, BMW miało na liczniku 150 kilometrów na godzinę. Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. To 30-letni obywatel Ukrainy. Za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a za popełnione wykroczenia ukarali mandatem karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej Policji.
Później w tym samym dniu, w miejscowości Kolonia Mojsławice, policjanci zarejestrowali kierowcę toyoty, który dokonywał manewru wyprzedzania na zakręcie i przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 59 kilometrów na godzinę.
– Po zatrzymaniu tego pojazdu do kontroli okazało się, że kierowcą jest 30-letnia obywatelka Ukrainy. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy i ukarali mandatem karnym w wysokości 1,5 tysiąca złotych. Natomiast za popełnione wykroczenie, czyli wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, kobietę ukarano mandatem w wysokości tysiąca złotych i 10 punktami karnymi – dodaje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.
