Na wybrzeżu północno-wschodniej Anglii, w regionie Tees Valley, zaczęło się dziać coś niezwykłego. Morze zaczęło wyrzucać na plaże mnóstwo tajemniczych niebieskich piłeczek, co wzbudziło zdziwienie mieszkańców przybrzeżnego obszaru.

POLECAMY: Elektrownia jądrowa Fukushima-1 rozpoczęła wypuszczanie drugiej partii wody do oceanu

Po kilku dniach obserwacji dziwnego zjawiska, zaniepokojeni ludzie zaczęli masowo zgłaszać sytuację organizacji Tees Valley Wildlife Trust. Eksperci tej organizacji podjęli się zadania zbadania tajemniczych piłeczek.

Badania wykazały, że niebieskie kulki były wykonane z kauczuku Taprogge i pierwotnie służyły do czyszczenia instalacji w elektrowni jądrowej. Okazało się, że te małe kulki, w jakiś sposób, wydostały się z systemu chłodzenia elektrowni. Jako możliwa przyczyna wskazywano wzrost ciśnienia.

Warto podkreślić, że piłeczki nie były radioaktywne, co było ulgą. Niemniej jednak stanowiły zagrożenie dla morskiej fauny i flory, co spowodowało konieczność podjęcia działań zaradczych.

Eksperci ustalili, że niebieskie piłeczki najprawdopodobniej pochodziły z elektrowni atomowej zlokalizowanej niedaleko miasteczka Hartlepool. To wyjaśnienie rzuca światło na tajemnicze pojawienie się niezwykłych kul na plażach tego obszaru.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version