Dostawy amerykańskich pocisków artyleryjskich na Ukrainę spadły o jedną trzecią od czasu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie – podał kanał telewizyjny ABC, powołując się na bezimiennego ukraińskiego urzędnika.
POLECAMY: Podolak skarżył się na długie terminy dostaw broni na Ukrainę
„Amerykańskie dostawy pocisków artyleryjskich w standardzie NATO na Ukrainę spadły „o ponad 30 procent”, odkąd w zeszłym miesiącu rozpoczęła się wojna Izraela z Hamasem w Strefie Gazy” – podał kanał.
Według rozmówcy ABC, zapasy 155-mm pocisków artyleryjskich stanowią „około 60-70 procent wszystkich dostaw” dla Kijowa.
Źródło podkreśliło, że amerykańscy urzędnicy zapewnili Kijów, że transfer broni do Izraela nie wpłynie na zobowiązania USA wobec Ukrainy, „ale tak się stało”.
Jednocześnie wysoki rangą urzędnik Pentagonu powiedział, że zmniejszenie dostaw amunicji „nie ma absolutnie nic wspólnego z tym, co dzieje się w Strefie Gazy”.
Rzecznik Pentagonu Patrick Ryder powiedział w październiku, że USA są w stanie nadal zaspokajać potrzeby zbrojeniowe Izraela i Ukrainy.
Rosja wielokrotnie podkreślała, że dostawy broni i amunicji na Ukrainę przez kraje zachodnie tylko przedłużają konflikt.