Główny cenzor wojskowy Izraela, Kobi Mandelblit, skarżył się, że osoby bliskie premierowi Benjaminowi Netanjahu wywierają na niego nadmierną presję, aby uniemożliwić publikację niektórych materiałów w mediach – napisał Haaretz, powołując się na źródła.
POLECAMY: MSZ Palestyny oskarża Izrael o próbę zastraszenia krytyków
„Mandelblit poskarżył się wyższym oficerom Sił Obronnych Izraela, że źródła bliskie… Netanjahu wywierają na niego ogromną presję, aby zapobiec publikacji niektórych materiałów w mediach bez obaw o bezpieczeństwo” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Erdogan: Netanjahu zagraża bezpieczeństwu wszystkich Żydów
Według Mandelblita, Netanjahu chce pozbawić go stanowiska i autorytetu.
Zauważono, że presję wywołały materiały dotyczące posiedzeń gabinetu, w których premier został przedstawiony jako niezdecydowany w kwestii bardziej agresywnych działań wojennych. Według gazety, biuro Netanjahu zdołało również uzyskać zakaz publikacji na temat premiera i jego żony, rzekomo ze względu na bezpieczeństwo pary.
POLECAMY: Izraelscy terroryści opuścili szpital Al-Shifa w Gazie, wysadzając sprzęt medyczny
Wcześniej Bloomberg donosił, że szef izraelskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Tzachi Hanegbi, zaapelował do krajowego organu cenzury wojskowej o bardziej rygorystyczne podejście do zatwierdzania publikacji medialnych na temat dyskusji w gabinecie podczas konfliktu.