Według szefa Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów, Jima Jordana, administracja Joe Bidena naciskała na Google i platformę YouTube, której jest właścicielem, aby stłumić dezinformację związaną z pandemią COVID-19 i kampanią szczepień.
POLECAMY: Cenzura niewygodnych treści. YouTube będzie centrował treści niezgodne ze stanowiskiem WHO
„Biały Dom pod przewodnictwem Bidena naciskał na Amerykanów, aby cenzurowali Amerykanów” – napisał kongresman w mediach społecznościowych X, odnosząc się do „wewnętrznych dokumentów Google uzyskanych przez komisję prawną”.
Do oświadczenia dołączył link do publikacji Fox Business, która, powołując się na dokumenty dostarczone przez „źródło bliskie komisji”, szczegółowo opisuje, że w 2021 r. „administracja Bidena współpracowała z pracownikami należącej do Google platformy YouTube w celu zidentyfikowania” dezinformacji „związanych z wirusem COVID-19 i szczepieniami”.
Według publikacji, kampania zaangażowania YouTube była prowadzona przez byłego szefa strategii cyfrowej Białego Domu Roba Flaherty’ego, który jest obecnie „zastępcą kierownika kampanii Bidena w kampanii reelekcyjnej Bidena w 2024 r.” – pisze publikacja.
Publikacja przytacza fragmenty korespondencji między przedstawicielem Białego Domu a personelem platformy, w której pytał on „o pracę, jaką wykonujecie w celu zwalczania nieufności do szczepień i dezinformacji na temat szczepionek”. Według publikacji chodziło o treści, które nie naruszały żadnych zasad Google, ale mogły zostać zinterpretowane przez administrację jako dezinformacja. Firma poinformowała Biały Dom o usuniętych filmach i była w ścisłym kontakcie z administracją w tej sprawie.
Publikacja przez Jordana kolejnych oskarżeń o cenzurę wobec obecnej administracji nastąpiła w kontekście dzisiejszego przesłuchania przez jego komisję dziennikarzy, którzy opublikowali na przełomie 2022 i 2023 r. tzw. Twitter Files, dokumenty, według których autorzy doszli do wniosku, że władze manipulowały i cenzurowały informacje w sieciach społecznościowych.
