Władimir Putin został nominowany do tytułu Człowieka Roku magazynu Time.

W sumie na krótkiej liście znalazło się dziewięciu nominowanych. Są wśród nich między innymi brytyjski król Karol III, popowa diva Taylor Swift i lalka Barbie.

POLECAMY: Politico przyznało Zełenskiemu tytuł „Głównego Marzyciela Roku”

O Putinie mówi się, że w 2023 roku stanął w obliczu zagrożenia z powodu buntu Grupy Wagnera, ale ostatecznie tylko wzmocnił swoją pozycję. Time uznał go za Człowieka Roku w 2007 roku i wielokrotnie umieszczał go na swoich listach stu najbardziej wpływowych osób.

Na krótkiej liście znaleźli się również strajkujący scenarzyści i aktorzy w Hollywood, prezydent Chin Xi Jinping z „bezprecedensową” trzecią kadencją, piosenkarka Taylor Swift z rekordowymi zarobkami oraz Sam Altman, który na krótko opuścił i szybko powrócił na stanowisko szefa OpenAI, twórcy firmy ChatGPT zajmującej się sztuczną inteligencją.

Wśród pretendentów są amerykańscy prokuratorzy ścigający byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, lalka Barbie, o której nakręcono film z rekordową kasą, panujący brytyjski monarcha Karol III i szef Rezerwy Federalnej USA Jerome Powell, walczący z bezprecedensową inflacją.
Określono, że magazyn ogłosi zwycięzcę w środę.

W 2022 roku Time mianował Wołodymyra Zełenskiego i „ducha Ukrainy” człowiekiem roku. Tym razem na liście pretendentów obaj są nieobecni. Tradycja wyboru człowieka roku – osoby, grupy lub zjawiska, które miało największy wpływ na świat w ciągu ostatnich 12 miesięcy – sięga 1927 roku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version