„Financial Times” donosi, że Narodowy Bank Polski zaapelował do Europejskiego Banku Centralnego o wsparcie dla prezesa Adama Glapińskiego w obliczu planów partii Platforma Obywatelska, która zamierza skierować szefa polskiego banku centralnego przed Trybunał Stanu. W wywiadzie udzielonym „FT”, pierwsza wiceprezes NBP, Marta Kightley, omówiła sytuację.
Przypominamy, że wybór Glapińskiego na prezesa NBP odbył się z naruszeniem prawa.
„FT” podkreśla, że Adam Glapiński to długoletni przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego, a apel NBP w sprawie obrony prezesowskiej pozycji włącza Unię Europejską, a także Europejski Bank Centralny, w skomplikowane rozgrywki dotyczące przekazania władzy w Polsce po wyborach. Dziennik zaznacza, że osoby nominowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, który przez lata toczył ostre spory z Brukselą, teraz poszukują „pomocy Europy”.
POLECAMY: PiS zamierza chronić Glapińskiego przed Trybunałem Stanu przy pomocy okupowanego przez Przyłębska TK
NBP argumentuje, że usunięcie Glapińskiego podważyłoby niezależność szefów banków centralnych w całej Europie. Marta Kightley, pierwsza wiceprezes NBP, wyjaśniła, że są w kontakcie z EBC i obecnie omawiają tę kwestię. Zauważyła również, że „atak na niezależność NBP może stworzyć precedens i zagrozić cały Europejski System Banków Centralnych”.
POLECAMY: Glapiński w obawie przed Trybunał Stanu szuka pomocy za granicą. Bank Światowy jednak mu odmówił
Warto również podkreślić, że „FT” przypomniał, iż EBC poinformował o otrzymaniu pisma od polskiego banku centralnego, ale odmówił komentarza w sprawie treści dokumentu.
Platforma Obywatelska zapisuje w swoich programowych „100 konkretach” deklarację postawienia Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, zarzucając mu „zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną”. Jeśli dojdzie do tego kroku, Glapiński miałby zostać zawieszony na czas rozprawy przed Trybunałem Stanu.
W związku z ewentualnością zawieszenia, grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, aby zbadał zgodność z ustawą zasadniczą przepisów dotyczących pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa NBP. Marta Kightley zaznaczyła, że w przypadku zawieszenia prezesa Glapińskiego zostanie złożone odwołanie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, argumentując naruszenie traktatu o funkcjonowaniu UE oraz statutów Europejskiego Systemu Banków Centralnych (zrzeszającego Europejski Bank Centralny, banki centralne państw członkowskich strefy euro oraz spoza niej).
W kontekście sytuacji, Kightley zauważyła, że szefowie banków centralnych są poddani publicznej kontroli i często są atakowani werbalnie, jednak nie ma precedensu, gdzie groziłoby się zawieszeniem prezesa bez uzasadnionego powodu, bez naruszenia konstytucji czy innych praw.
Jeden komentarz
A wiecie, że glapa woził w 1994 roku kaucję za art-b do prokuratury w kwocie 20 mld starych złotych. Gąsiorowski i bagsik to jego koledzy spółka telegraf to też pisowskiej dzieło . Ciekawe ile wydoili z NBP?