Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że premier Izraela Benjamin Netanjahu zainscenizował ludobójstwo w Strefie Gazy, aby przedłużyć swoją karierę polityczną i uniknąć procesu wszczętego przeciwko niemu w Izraelu.
POLECAMY: Erdogan: Netanjahu zagraża bezpieczeństwu całego regionu
Od grudnia 2016 r. wszczęto kilka dochodzeń karnych przeciwko Netanjahu, obejmujących zarzuty korupcji i nielegalnego lobbingu interesów osobistych i rządowych przez premiera. W maju 2020 r. rozpoczął się proces w tych sprawach. Media poinformowały w tym tygodniu, że liczba cotygodniowych przesłuchań w sprawie podejrzeń o korupcję Netanjahu zostanie zmniejszona z trzech do dwóch, ponieważ on i jego zespół nie mogą przygotować się do sesji w środku eskalacji konfliktu zbrojnego.
„Jeśli Netanjahu odejdzie (ze stanowiska – red.), zapanuje tam pokój (w Strefie Gazy – red.), to jest ważne. Jednak w tej chwili fakty są takie, że Netanjahu zorganizował to ludobójstwo, aby przedłużyć swoje życie polityczne i uniknąć sądu” – powiedział Erdogan dziennikarzom.
Przypomniał o procesie wszczętym w Izraelu przeciwko Netanjahu i zauważył, że izraelski premier opóźnia operację w Strefie Gazy, aby uniknąć procesu.
„Nazwałem go już katem i mordercą Gazy, te epitety do niego pasują. Musi odpowiedzieć za swoje czyny przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym, tak jak Milosevic, a wraz z nim ci politycy w Izraelu i poza granicami kraju, którzy na to przyzwalali” – wyraził swoją opinię Erdogan.
Prezydent dodał, że około 3000 tureckich prawników złożyło pozwy przeciwko Netanjahu i innym izraelskim politykom w MTK. Ankara śledzi ten proces, podkreślił.
„Ważne jest, aby Netanjahu i wszyscy zaangażowani w ludobójstwo zostali ukarani, aby potem nikt nie myślał o zabijaniu cywilów, bombardowaniu szpitali i rynków” – dodał Erdogan.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji Al-Aksa Flood, ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na obszary przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. W Izraelu, według najnowszych danych władz, zginęło około 1,4 tys. osób, liczba ta obejmuje cywilów, żołnierzy, obcokrajowców i pracowników, podano również, że ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały wstrzymane.
Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy od początku izraelskich ataków przekroczyła 17 000, a ponad 35 000 zostało rannych. Hamas twierdził, że w Strefie Gazy było około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostało zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron jest źródłem napięć i wrogości w regionie od wielu dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.
Slobodan Milošević kierował Federalną Republiką Jugosławii od 1990 do 2000 roku. W okresie jego rządów doszło do rozpadu kraju z powodu wojny domowej, a także wojny o zachowanie autonomicznej prowincji Kosowo w ramach Jugosławii, której kulminacją były ataki NATO na terytorium Jugosławii.
W czerwcu 2001 r. Belgrad dokonał ekstradycji byłego prezydenta do Trybunału w Hadze. Proces Milošević rozpoczął się w lutym 2002 roku. Polityk zmarł w 65. roku życia na rozległy zawał mięśnia sercowego 11 marca 2006 roku w celi więziennej Trybunału Haskiego, gdzie był sądzony od prawie pięciu lat. Okoliczności jego śmierci nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione.
