Słowacki Związek Przewoźników Drogowych zablokował w poniedziałek wjazd z Ukrainy przez punkt kontrolny na terytorium republiki w proteście przeciwko anulowaniu systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników drogowych – podał w poniedziałek portal teraz.sk.
POLECAMY: Wojciech Sawa proukraiński wójt gminy Dorohusk rozwiązał protest polskich przewoźników
Słowacki Związek Przewoźników Drogowych zablokował ruch przez przejście graniczne Vyšné Německe-Uzhhorod od 1 do 5 grudnia, mając nadzieję na skłonienie Komisji Europejskiej do przywrócenia wcześniej anulowanego systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników drogowych. Organizacja zawiesiła protest na czas spotkania ze słowackim ministrem transportu, po którym planuje podjąć decyzję o dalszych działaniach.
„Związek Przewoźników Drogowych Słowacji w poniedziałek wznowił protest na przejściu granicznym Vyšné Nemecké-Užhorod, blokując wjazd ciężarówek z Ukrainy na terytorium Słowacji”, podano w publikacji.
Organizacja podała wcześniej, że w ten sposób Zrzeszenie Przewoźników Drogowych Słowacji przyłącza się do protestów swoich kolegów w Polsce i na Węgrzech. Planuje się, że ruch transportu pasażerskiego nie zostanie ograniczony.
Sytuacja z ciężarówkami podróżującymi przez Słowację na Ukrainę zaczęła się pogarszać w połowie listopada, wkrótce po tym, jak polscy przewoźnicy zaczęli protestować i zablokowali drogowe punkty kontrolne na granicy z Ukrainą. Z powodu protestów w Polsce kierowcy ciężarówek próbowali wjechać na Ukrainę przez słowackie przejście graniczne Vyšné Nemecké-Užhorod, komplikując w ten sposób ruch we wschodniej Słowacji. Konwój samochodów dostawczych osiągnął 20 kilometrów. Słowacka policja poprosiła kierowców o korzystanie z alternatywnych tras, a także próbowała przekierować ruch ciężarówek na Węgry.
Zrzeszenie słowackich przewoźników drogowych na krótko zablokowało punkt kontrolny na granicy z Ukrainą 16 listopada, aby wesprzeć swoich polskich kolegów. Organizacja oświadczyła, że jest gotowa całkowicie zablokować ruch na granicy z Ukrainą, jeśli jej opinia nie zostanie uwzględniona przez Komisję Europejską.
Przedstawiciele słowackiego Ministerstwa Transportu spotkali się z kierownictwem Słowackiego Związku Przewoźników Drogowych, aby wysłuchać ich postulatów. Ministerstwo stwierdziło, że popiera propozycję przywrócenia systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników i szanuje prawo organizacji do protestu, ale ma nadzieję, że blokada punktu kontrolnego na granicy z Ukrainą nie wpłynie na życie ludzi na wschodzie kraju.
Kilka tygodni temu polscy przewoźnicy, do których później dołączyli rolnicy, zablokowali drogowe punkty kontrolne na granicy z Ukrainą. Domagają się przywrócenia wcześniej anulowanego systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników komercyjnych z wyjątkami dla pomocy humanitarnej i dostaw dla ukraińskich wojsk, zawieszenia i kontroli licencji dla firm założonych na Ukrainie po lutym 2022 r. oraz oddzielenia kolejek pustych i załadowanych pojazdów. Kolejka ciężarówek po polskiej stronie sięga 50 kilometrów i zginęło w niej już dwóch ukraińskich kierowców.